Sandra Kubicka i Aleksander Baron niedługo zostaną rodzicami. Szczęście pary jest tym większe, że modelka z powodu choroby miała trudności z zajściem w ciążę.
Sandra Kubicka "żali się" na figurę w ciąży. "To nie jest zabawne, a żenujące"
Sandra Kubicka niemal na bieżąco relacjonuje przebieg ciąży w mediach społecznościowych, ale nie zawsze spotyka się to z ciepłym przyjęciem. Modelka była już krytykowana m.in. za epatowanie swoją ciążą na każdym kroku czy też za wyjazd w takim stanie na egzotyczne wakacje.
Ostatnio Kubicka opublikowała na swoim profilu na Instagramie filmik, na którym zaprezentowała przerysowaną reakcję na swoją ciążową figur, którą zestawiła z figurą modelki sprzed ciąży.
"Niedzielka z dystansem" – napisała przy nagraniu i rozpętała prawdziwą burzę.
"Ktoś kto tyle walczył o dziecko, publikuje takie rzeczy..... nawet dla żartów, to jest poniżej krytyki, ale niestety celebryci często nie rozumieją takich spraw; Dla mnie to nie jest zabawne, a żenujące... Serio jestem w szoku... Byłam pewna, że przez te wieloletnie starania o dziecko zupełnie inaczej podejdzie do tematu ciąży... Ale niech robi co uważa...; To po prostu żenujące, nie oburzające. Poza tym to próba dowartościowania się; Ale to nie jest TŁUSZCZ tylko DZIECKO" – krytykowali ostro internauci.
Sandra Kubicka zareagowała: Czego nie rozumiecie?
Kubicka próbowała zareagować, opowiadając na jeden z komentarzy. "Ale to nie jest na serio tylko żarty z samej siebie, luz!" – napisała modelka.
W końcu zamieściła dobitny wpis w relacji na InstaStory.
"Jak możecie jeździć samochodami, gdy tyle osób nie ma auta? Jak tak możecie afiszować się tym, pokazywać, jak cieszycie się z jazdy samochodem… Jak tak można… Jak tak można śmiać się z siebie, sprawiasz innym przykrość!!!! Czego nie rozumiecie?" – napisała Sandra Kubicka.