Zaledwie 12-letnia Maisie Williams została obsadzona w jednej z głównych ról w przebojowym serialu "Gra o tron". Teraz jak sama mówi, na planie "straciła swoją tożsamość".
Maisie Williams wyjawiła mroczną stronę "Gry o tron"
Maisie przez osiem sezonów wcielała się w serialu HBO w rolę Aryi Stark, córki Neda. Wraz z serialem "dorastała", przechodząc w filmie poważną metamorfozę. Zyskała wielką sławę, ale też poznała cienie pracy na planie tak wielkiej produkcji.
"Przez tak długi czas byłam zagubiona i o tym wiedziałam. Kiedy więc nie byłam w stanie określić, jaka jest moja tożsamość, przyniosło mi to wiele dyskomfortu. Teraz czuję się o wiele bardziej komfortowo w swojej skórze. Ciężko mi nawet przypomnieć się z tamtych czasów i mówić o tym, jak było ciężko. Bo to już za mną" – wyznał aktorka w rozmowie z "The Times of London".
Williams pokonała w castingu 300 konkurentek
Jak przypomniał portal Deadline, aby dostać rolę Aryi Stark, Williams pokonała w castingu 300 konkurentek. Jako wówczas raczej niedoświadczona aktorka, podpatrywała starsze gwiazdy. "Charles Dance był wybitny w »Grze o tron«. Uwielbiałam go obserwować i patrzeć na jego próby. Słuchałam też, o czym rozmawiał z reżyserem" – wspominała w wywiadzie.
Dziś to ekranowa Arya dzieli się radami z młodszymi aktorami. "Naprawdę staram się sięgać w głąb siebie i wyciągać stamtąd rzeczy, które mogą się przydać. Nie mam pojęcia, czy kiedykolwiek mi się to udało, ale wiem, że inni zawsze mogą do mnie napisać albo zadzwonić" – zapewniła Maisie Williams.