Andrzej Sołtysik nie był jedyny. Z pracą w "Dzień dobry TVN" pożegnali się także Małgorzata Ohme, Małgorzata Rozenek-Majdan, Agnieszka Woźniak-Starak, Anna Kalczyńska i Filip Chajzer.

Andrzej Sołtysik: Dotarłem do granic, do dna depresji

Jedni naleźli sobie inne zajęcie, inni znowu są w mediach. Andrzej Sołysik w ostatnim wywiadzie przyznał, że akurat jego ta utrata pracy bardzo wiele kosztowała. Doszło nawet do depresji.

"Wpadłem w depresję, jak to u facetów w moim wieku bywa, przy stracie pracy. Bardzo głęboki, ale niedługi epizod depresyjny. Dotarłem do granic, do dna depresji. A potem jakoś czas leczy rany, trochę czasu minęło, życie zaczęło się toczyć dalej" — przyznał Andrzej Sołtysik w wywiadzie dla portalu Świat Gwiazd.

Reklama

Andrzej Sołtysik wyznał również, było to dla niego niezrozumiałe. Nie mógł uwierzyć w to, że ktoś po 25 latach pracy w stacji się z nim rozstaje.

"Nie powiedziano mi dlaczego. Powiedziano mi tylko, że to nic osobistego. To była chyba prosta selekcja. Przyszła nowa pani dyrektor, postanowiła coś zmienić, albo miała taką sugestię, żeby coś zmienić, żeby prowadzących było mniej. Wybrała sobie swoich, namaściła następnych i powstała nowa »drużyna pierścienia« i ja się w niej nie znalazłem. Myślałem, że mam tam swoje miejsce jako pan Andrzej z telewizji śniadaniowej" — przyznał prezenter.