Ewa Złotowska 8 lutego obchodziła 80. urodziny. Z tej okazji pojawiła się w studio "Pytania na śniadanie", gdzie opowiadała o swoim życiu i pracy zawodowej. Niespodziewanie w studio pojawili się jej koledzy z teatru oraz przyjaciel i wierny fan - prof. Jerzy Bralczyk.
Tomasz Tylicki w pewnym momencie postanowił dopytać Ewę Złotowską i prof. Bralczyka o przepis na długoletnią aktywność zawodową, za co "oberwało mu się" od prof. Bralczyka.
Co zdenerwowało profesora?
Pani Ewa i pan profesor są świetnym przykładem takiej dobrej przyjaźni, która trwa przez lata, ale też tego, że można być aktywnym zawodowo bardzo długo. Więc chcielibyśmy zapytać o tę receptę - powiedział Tomasz Tylicki.
Nie wiem, czy to wypada. Możemy to powiedzieć, ale my jesteśmy przecież bardzo młodzi. To prawda i to jeszcze przed nami jest bardzo dużo. Dlatego też tę przymówkę odbieram trochę niedobrze - powiedział profesor. Tomasz Tylicki próbował załagodzić sytuację: Proszę odebrać to tylko i wyłącznie dobrze. Chciałbym poznać receptę.
"Czy pan jeszcze..."?
Pytają czasami mnie też: "Czy pan jeszcze...". I już przestaję słuchać - kontynuował żartobliwie prof. Jerzy Bralczyk. Takie teksty raczej zamykają - wtrąciła Katarzyna Pakosińska. No właśnie. Więc my jeszcze i długo, i długo jeszcze - podsumował językoznawca.