Popularny program TVP, "Sanatorium miłości", zdobył serca widzów dzięki charyzmatycznym uczestnikom. Miłośnicy tego reality show pogrążyli się teraz w żałobie. Zmarła Wiesława Judek. Uczestniczka drugiej edycji programu miała 72 lata.

Płyną wyrazy współczucia

Informacja o śmierci Wiesławy Judek pojawiła się m.in. na oficjalnym profilu "Sanatorium miłości". Natychmiast zareagowali fani programu. Wyrazy żalu zamieścili też koledzy i koleżanki Wiesławy Judek z programu. "Kolejna osoba odeszła z 'SM'... jest nam wszystkim uczestnikom bardzo przykro" - napisała uczestniczka programu, Wiesława Kwiatek.

Reklama

"Kiedy odchodzi człowiek, zawsze towarzyszy nam smutek. Pani Wiesia była wyjątkową osobą. Inspirowała ludzi, którzy przezywają samotność, brak wiary i nadziei na lepsze jutro; "Fajna i szczera była. Wyrazy współczucia", "Szkoda. Taka pozytywna osoba", "Ojej jakie to smutne. Wyrazy współczucia", "Pozytywna osoba. Wyrazy współczucia dla rodziny", "Bardzo smutna wiadomość. Składam najgłębsze wyrazy współczucia" - napisali m.in. internauci.

Życie Wiesławy Judek

Wiesława Judek urodziła się w Brzezinach. Miała dwoje dzieci, Andrzeja i Barbarę. Przez 25 lat mieszkała we Włoszech i pracowała m.in. w biurze podróży. W wywiadzie dla "Pytania na śniadanie" wyjaśniła, że opuściła Polskę w celach zarobkowych. Nie było jej łatwo.

Wyjechałam, jak miałam 40 lat. U nas była komuna, padało, a człowiek jechał za pracą. (...) W owym czasie Włosi przyjmowali do pracy, bo potrzebowali rąk do pracy. Byłam twarda i wszędzie chodziłam ze słownikiem -– wiedziałam tylko, co to jest "latte". Do pół roku się nauczyłam, bo przebywałam więcej w środowisku włoskim - opowiadała Wiesława Judek.

Po powrocie do Polski zamieszkała w Białymstoku, gdzie zajmowała się m.in. krawiectwem i projektowaniem ubrań. Działała też w domu spokojnej starości, w którym opiekowała się pensjonariuszami. "Kocha projektować i remontować domy, a także szyć. Sama przerabia sobie ubrania, które kupuje w lumpeksach. Nazywa to 'stylem Wieśki'. Lubi też gotować, chodzić do kina, teatru, spotykać się z ludźmi i uprawiać swój ogródek" - tak napisano o niej w biogramie na stronie "Sanatorium miłości".