Książę Harry i Meghan Markle nie należą do ulubieńców Donalda Trumpa. Milioner, zanim został prezydentem, odgrażał się, że trzeba przyjrzeć się, czy książę przebywa w USA legalnie.

Sprawa deportacji księcia Harry'ego

W książce Harry'ego pod tytułem „Ten drugi” syn króla Karola III przyznał się, że w przeszłości przyjmował rozmaite substancje zmieniające świadomość, w tym także te nielegalne. Może to być uznane za podstawę do odrzucenia wniosku wizowego księcia.

Reklama

Kilka dni temu "New York Post" poinformował, że Donald Trump wykluczył deportację księcia Harry'ego ze Stanów Zjednoczonych. W rozmowie z gazetą prezydent stwierdził, że "zostawi go w spokoju".

Meghan Markle i książę Harry wspierają Demokratów?

Teraz wyszło na jaw, że organizacja charytatywna Archewell, którą prowadzą Meghan Markle oraz książę Harry, przekazała setki tysięcy dolarów funduszom powiązanym z Demokratami. W nowym raporcie "New York Post" dziennikarze podkreślili, że Archewell Foundation, organizacja charytatywna księcia Harry'ego i Meghan Markle założona w 2020 r. po ich odejściu z rodziny królewskiej, wydała łącznie 786 550 dolarów (ponad 3,1 mln zł) na różne cele powiązane z Partią Demokratyczną.

Reklama

Uwagę amerykańskiego dziennika zwróciła darowizna (250 tys. dol.) dla centrum odnowy biologicznej dla kobiet w północnej Filadelfii. Women's Wellness Space założyła Ashley Biden (córka prezydenta Joego Bidena) w ramach programu Mural Arts' Women's Reentry, który wspiera byłe więźniarki.

Sussexowie przekazali również: 146 500 dol. (ponad 580 tys. zł) na rzecz Jiore Craiga, niezależnego stratega medialnego, który został nazwany "go-to" Demokratów do "przeciwdziałania dezinformacji"; 25 tys. dol. (ponad 99 tys. zł) Marcy Lab School na Brooklynie, do której zarządu Craig dołączył w 2024 r.; 90 tys. dol. (prawie 358 tys. zł) na rzecz Markup News Inc., nowojorskiej organizacji charytatywnej ufundowanej przez Craiga Newmarka i demokratycznego megadarczyńcę George'a Sorosa.

Oświadczenie rzecznika Sussexów

Rzecznik Sussexów wydał oświadczenie na temat oskarżeń o finansowe wspieranie Demokratów. Bronił darowizn Fundacji Archwell. "Ważne jest, aby zauważyć, że książę i księżna nie poparli żadnego kandydata w wyborach prezydenckich w 2024 r. Sugerowanie, że próbują zdobyć przychylność Partii Demokratycznej dlatego, że darowizna trafiła do bezpartyjnej organizacji non profit Ashley Biden zajmującej się zdrowiem psychicznym kobiet, albo dlatego, że zatrudnili konsultanta specjalizującego się w bezpieczeństwie cyfrowym – jest błędne. Książę i księżna są zaangażowani w inwestowanie w ludzi i inicjatywy, które naprawdę mają znaczenie" – czytamy w oświadczeniu.

Oburzenie Republikanów

Nile Gardiner z konserwatywnego think tanku Heritage Foundation, wezwał do zbadania darowizn Archewell przez Kongres USA. "Harry i Meghan nadal zachowują tytuły królewskie i nie powinni w żaden sposób angażować się w działalność polityczną. To naprawdę oburzające" – powiedział w wywiadzie dla "New York Post".