Sprawa amerykańskiej wizy księcia Harry'ego. Książę ma powody do niepokoju?
Wraca sprawa amerykańskiej wizy księcia Harry'ego. Termin przesłuchania, które ma się odbyć w sądzie federalnym w Waszyngtonie, wyznaczono na 5 lutego 2025 roku. Książę Harry ma się na nim stawić osobiście. Sprawa od dawna wzbudza kontrowersje, ponieważ fundacja Heritage domaga się upublicznienia wniosku wizowego księcia Harry'ego. Powodem ma być treść książki "Spare", czyli autobiografii młodszego syna króla Karola III, w której otwarcie pisze on, że ma za sobą eksperymenty z zakazanymi substancjami. Z uwagi na to - zgodnie z amerykańskim prawem imigracyjnym - wniosek księcia Harry'ego może zostać odrzucony.
Członkowie Heritage chcą, by dokumenty członka brytyjskiej rodziny królewskiej zostały podane do wiadomości publicznej. Domagają się, by stało się jasnym, czy książę Harry przyznał się w oficjalnym wniosku do spożywania zakazanych substancji. Ich zdaniem, drugi w kolejce następca brytyjskiego tronu, mógł je zataić, lub też "być chronionym przez administrację Joego Bidena".
Książę Harry dostanie amerykańską wizę? Zadecyduje administracja Trumpa
Ostatnia decyzja w sprawie wniosku wizowego księcia Harry'ego zapadła 23 września 2024 roku. Wówczas sędzia Carl Nichols orzekł, że dokumenty członka brytyjskiej monarchii powinny zostać prywatne. Zgodnie z ustaleniami amerykańskiego "Newsweeka", ten sam sędzia wezwał na przesłuchanie księcia Harry'ego oraz członków fundacji Heritage. Będzie to powrót sprawy księcia Harry'ego na wokandę po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Przypomnijmy, że Donald Trump dosadnie wypowiadał się na temat księcia Harry'ego, który wraz z małżonką, Meghan Markle, w 2020 roku zadecydował o opuszczeniu rodziny królewskiej i swojej ojczyzny, oraz zamieszkaniu w USA. - Nie chroniłbym go. Zdradził królową. To niewybaczalne. Byłby zdany tylko na siebie, gdyby to zależało ode mnie - mówił wywiadzie dla "Express US" Donald Trump. Niektóre media ( np. "The Mirror") twierdzą, że po powrocie Trumpa na fotel prezydenta USA, Stany Zjednoczone mogą stać się mniej przyjaznym środowiskiem dla księcia Harry'ego i jego żony.