Zmagania seniorów widzowie mogą oglądać w każdą sobotę na antenie TVP2. W szóstej już edycji "The Voice Senior" trenerami są: Andrzej Piaseczny, Małgorzata Ostrowska, Robert Janowski i Tatiana Okupnik. W roli prowadzących występuje Robert Stockinger, a u jego boku jest Marta Manowska. Za nami już kolejny odcinek programu muzycznego. I to właśnie po sobotnim werdykcie w sieci wybuchła afera.
W odcinku z 1 lutego dowiedzieli się, kto z uczestników będzie walczyć w finale. Nie wszyscy fani są zadowoleni, bo odpali ich faworyci. Z programem pożegnał się m.in. Jan Stokowski, Stanisław Kończewski i Zofia Matuszewska. Media społecznościowe płoną od komentarzy.
Kto powalczy w półfinale?
Drużyna Andrzeja Piasecznego
- Stanley Czech
- Emanuela Nowak
- Bożena Gloc
- Eugenia Kasprzycka
Drużyna Małgorzaty Ostrowskiej
- Ewa Śniady
- Maria Lamers
- Ryszard Lewandowski
- Krzysztof Warzecha
Drużyna Roberta Janowskiego
- Janusz Biliński
- Elżbieta Nowak
- Wojciech Bardowski
- Bogusław Buczkowski
Drużyna Tatiany Okupnik
- Ewa Ihalainen
- Marian Rian
- Krzysztof Kisiała
- Paweł Jarosz
Andrzej Piaseczny w ogniu krytyki
"Nie rozumiem, że Stanisław wyleciał, powinna Eugenia, dla mnie zawodziła"; "Oj Andrzeju, troszkę mnie rozczarował twój wybór. Ale ogólnie, super"; "Decyzja trudna do zrozumienia, panie Stanisławie, był pan najlepszy i pozostał sobą" - napisali internauci komentując wybór Andrzeja Piasecznego.
"Trochę trudno zaakceptować odpadnięcie ojca z programu "The Voice" z powodu zaśpiewania oryginalnego tekstu piosenki, która została mu wyznaczona przez twórców programu. Wokalnie był w mojej opinii z grupy "Piaska" najlepszy. A że piosenka niedostosowana do naszych czasów w warstwie znaczenia? To nie jest wina taty, on by jej nie wybrał. Dla mnie żenująca i kuriozalna sytuacja - napisał na Facebooku syn 64-letniego Stanisława Kończewskiego.
Komentarz Roberta Janowskiego
Nastroje postanowił uspokoi Robert Janowski. Na swoim koncie na Instagramie postanowił zabrać głos w sprawie i odnieść się do negatywnych komentarzy związanych z werdyktem w ostatnim odcinku "The Voice Senior".
"Zanim zaczniecie krzyczeć, spróbujcie zrozumieć, że dla nas, jurorów, to jest bardzo trudny wybór. Chciałoby się przecież, żeby w ogóle zostawić wszystkich (...). Takie są reguły programu, że trzeba w którymś momencie zdecydować. Nam też jest smutno. Spędzamy z grupą sporo czasu, ćwiczymy, tworzymy relacje, a potem przychodzi ta jedna chwila, że musimy się żegnać" - napisał Robert Janowski w swoim poście.