Tomasz Jakubiak w ostatnich miesiącach rzadko pokazywał się publicznie. Ograniczył też swoją działalność w mediach społecznościowych. Gwiazdor "MasterChefa" bardzo schudł. Okazało się, że poważnie zachorował. W "Dzień dobry TVN" ujawnił, że od pewnego czasu walczy z rzadkim nowotworem. Opublikował też nagranie na Instagramie, w którym opowiedział o chorobie.
Diagnoza, która była zaskoczeniem
Kiedy się pokazałem, że faktycznie schudłem te ponad 20 kg, posypały się tysiące komentarzy, co się stało, o co chodzi i dlaczego ja tak wyglądam. Wyglądam tak, ponieważ zdiagnozowano u mnie bardzo rzadki i bardzo ciężki do wyleczenia nowotwór- mówił w TVN.
Przyjechał do mnie lekarz do domu, mój znajomy i mówi: "słuchaj, musimy porozmawiać, bo masz nowotwór. (...) Z rezonansu wyszło, że masz bardzo mocno zjedzone kości miednicy, jakieś dwa kręgi w kręgosłupie i że jest ciężka sytuacja - opowiadał.
Apel do fanów
Teraz gwiazdor TVN udostępnił nagranie, w którym powiedział, że pieniądze ze sprzedaży swojej książki "Ugotuj mi, Tato" chce przeznaczyć na leczenie. W nagraniu na Instagramie dodał, że nie spodziewał się, że życie "zgotuje mu taki scenariusz". Poprosił fanów o wsparcie i kupowanie książki.
Pisząc "Ugotuj mi, Tato" nie myślałem, że życie zgotuje mi taki scenariusz. Wtedy nie byłem jeszcze tatą – a to najważniejsza rola, jaką dostałem. Dziś wiem, że ta książka nie tylko łączy rodziny przy stole i we wspólnym spędzaniu czasu, ale też... pomaga mi i mojej rodzinie w walce o zdrowie. Nigdy bym nie pomyślał, że dochód z jej sprzedaży przeznaczymy na coś tak poważnego, jak moje leczenie- mówił Tomasz Jakubiak.