Julia Wieniawa od kilku dni promuje swoją piosenkę "Sobą tak". Robi to na własną rękę, bo kilka miesięcy temu ogłosiła, że rozstała się z wytwórnią Kayax.
Julia Wieniawa kilka miesięcy temu rozstała się z wytwórnią
Pragnę poinformować, że z dniem dzisiejszym rozwiązałam moją współpracę z wytwórnią KAYAX, tj. spółką Kayax Production & Publishing sp. z o.o. Nie będę komentowała skierowanego przeze mnie do KAYAX oświadczenia o rozwiązaniu współpracy, w tej sprawie proszę o kontakt bezpośrednio z moim pełnomocnikiem. (...) Odnośnie do mojej współpracy z KAYAX wydane zostanie oddzielne oświadczenie - pisała wówczas.
Piosenka "Sobą tak" usunięta ze Spotify
Z informacji, jakie pojawiły się w mediach wynikało, że wytwórnia chciała przejąć pełną kontrolę nad dorobkiem artystki. Na początku lipca Julia Wieniawa nagrała nowy utwór. Kayax w piśmie, które pojawiło się w sieci informował, że nadal jest z nimi związana umową. "Sobą tak" zniknęło właśnie z serwisu Spotify z profilu artystki. Ma za tym stać właśnie wytwórnia.
Na swoim Instagramie Julia Wieniawa zamieściła nagranie, na którym poinformowała o całym zajściu.
Mój singiel "Sobą tak" został zdjęty ze Spotify. Jedyne dobre to, że wszyscy, którzy myśleli, że jest to mój chwyt marketingowy na promocję singla, przynajmniej wiedzą, że jest to mój realny problem, że muszę borykać się z moją byłą wytwórnią Kayax. Kayax próbował zablokować moją piosenkę dosłownie wszędzie, wysyłając różne pisma, dzwoniąc do różnych radiostacji, telewizji, na szczęście nieskutecznie, po bezpodstawnie - czytamy.
Jedynym podmiotem, który na jakiś czas wstrzymał dystrybucję tej piosenki, jest właśnie Spotify. Chciałabym, żebyście wiedzieli, że to nie jest kwestia tego, że ktoś tutaj ma rację, albo nie. To jest tylko i wyłącznie polityka Spotify. Od razu wolą coś usunąć, bez dochodzenia prawdy, a nie są to realne, podstawne działania Kayaxu - dodała.
Głos w sprawie zabrała matka Julii Wieniawy. Padły słowa o Kayah
Głos w sprawie zabrała także menadżerka Julii Wieniawy, którą jest jej matka.
Skandalicznym jest fakt, że wytwórnia podejmuje próby blokady muzyki Julii w sposób jednostronny i bez właściwych podstaw nie licząc się z tym, że uderza w dobro artysty, jego odbiorców polskiej sceny muzycznej, Polityka wewnętrzna Spotify jest bezwzględna - powiedziała w rozmowie z Plejadą. Dodała, że rozwiązanie umowy z Kayaxem przez jej córkę było zasadne.
To, co aktualnie realizuje zarząd Kayax potwierdza tylko brak zaufania Julii do tego podmiotu. Stosowane metody, próby zastraszania i pokazania siły nie mogą być akceptowane. Nie bez powodu zapewne, podobnie jak Julia, ze współpracy z marką Kayax zrezygnowała sama jej współzałożycielka, co jest wiedzą powszechną - twierdzi Marta Wieniawa.
Artystka zapowiada, że latem ma zamiar wypuścić jeszcze dwie piosenki.