Sandra Kubicka i Baron powitali na świecie swojego syna Leonarda. Dumny tata ogłosił to ze sceny Polsat Hit Festiwalu.

Bardzo ważny komunikat. Chciałbym was zaprosić do powitania na świecie Leonarda i zrobienie dla niego hałasu - poprosił publiczność. Tymczasem Sandra Kubicka zamieściła w sieci wpis, z którego wynika, że przyjście na świat ich syna nie obyło się bez komplikacji.

Reklama

Sandra Kubicka urodziła syna. Nie obyło się bez komplikacji

Chłopiec urodził się w szpitalu im. Świętej Rodziny 16 maja o godz. 2:11 w nocy - w 33 tyg.

Nasze pierwsze wspólne chwile nie były takie, jak sobie wymarzyliśmy, ale mamy całe życie przed sobą, aby to nadrobić. Tak bardzo chciałam go przytulić i zabrać do domu. To jest absolutnie najgorsze uczucie dla matki, patrzeć, jak Twoje dziecko jest podpięte rurami do różnych urządzeń, a Ty nie możesz nic zrobić ani mu pomóc - czytamy we wpisie Kubickiej.

Sandra Kubicka pisze o ogromnej lekcji cierpliwości"

Modelka wyznała, że "wypłakała ocean łez podczas pobytu w szpitalu".

Każdy kolejny dzień był dla mnie ogromną lekcją cierpliwości i wytrwałości, a naszym najlepszym przyjacielem był czas. Pomimo swojego wczesnego przyjścia na świat Leoś jest turbo silnym, zdrowym i bardzo dzielnym chłopcem. Codziennie robił i robi ogromne postępy. Bardzo szybko pokazał swój charakter i siłę woli. Po kilku dniach zaczął oddychać samodzielnie, z dnia na dzień dosłownie rozpromieniał. Te wszystkie wspólne dni w szpitalu udowodniły nam, jak silni jesteśmy razem jako rodzina. Moja wymarzona rodzina. Nikt ani nic nas już nie złamie - napisała Sandra.