Michał Szpak to nie tylko piosenkarz, ale ostatnimi czasy także juror. Artysta oceniał zmagania znanych osób w roli drag queen w programie "Czas na Show. Drag Me Out".

Michał Szpak wybrał się do Ameryki Północnej

Nie od dziś wiadomo, że Michał Szpak jest wielkim fanem podróży. Po rajskich plażach, na których ostatnio łapał promienie słońca, tym razem wybrał się do Ameryki Północnej. Swoją wyprawę celebryta skrupulatnie dokumentuje w swoich mediach społecznościowych.

Reklama

Nie wybrał się tam jednak sam. Towarzyszy mu przyjaciółka i uczestniczka 10. edycji show "The Voice of Poland", Violet Oliferuk. Z fotografii zamieszczonych w sieci wynika, że Szpak widział jużzachwycający Kanion Antylopy oraz położony w sąsiedztwie Las Vegas park Red Rock Canyon.

Reklama

Michał Szpak pokazuje pośladek na ulicy Palm Springs

Wybrał się także do Palm Springs. Pływał w basenie, zrobił zakupy i spacerował ulicami tego kalifornijskiego miasta. Na jednym ze zdjęć zatrzymał się przy znaku "stop", zalotnie opuszczając majtki i pokazując swój opalony i umięśniony pośladek. Ten gest nie wszystkim fanom przypadł jednak do gustu.

Jak się nie ma nic do zaproponowania poza coverami to trzeba d… świecić. Jakoś Sanah, Krzysiek Zalewski, Podsiadło, Wito, Kwiat Jabłoni oto nie Siwca dupami tylko robią muzykę. A Pan Szpak gdzieś się po drodze minął z muzyką i mówi się o nim jako o dziwaki niby walczącym o równość - napisała jedna z internautek.

Inni byli zachwyceni i życzyli Michałowi Szpakowi udanych wakacji.

Reklama

Miłego pobytu; Cudownie; Spokojnych wakacji - pisali.