27 listopada Robert Wolański mąż poinformował, że zmarła jego żona, Agnieszka Maciąg. Modelka, aktorka i autorka książek o rozwoju osobistym miała 56 lat. W poniedziałek 15 grudnia na warszawskich Powązkach Wojskowych odbyła się świecka ceremonia pożegnania. Tego samego dnia Robert Wolański dodał na jej instagramowym profilu wyjątkowy wpis.

"Choinka była ubrana od Mikołajek"

Robert Wolański napisał, jak wyglądały ich dotychczasowe święta Bożego Narodzenia. Na wstępie zaznaczył, że mniej więcej o tej porze, w ich domu zaczynały się przygotowania. "Po kryjomu gromadziliśmy prezenty. Piekliśmy nasze »kultowe«, świąteczne ciasteczka z lukrem, czytając ponownie przepis z poplamionej kuchenną miłością książki Agnieszki. Choinka była już ubrana od mikołajek i świeciła od zachodu słońca ciepłym światłem malutkich lampek. To dawało nam poczucie ciepła, spokoju, bezpieczeństwa. Wieczorem wszyscy leżeliśmy na kanapie, tuląc się do siebie jak koty. W głębi salonu w kominku palił się pachnący suszoną lawendą ogień..." napisał.

Reklama

Wiersze Agnieszki Maciąg

To już kolejny wpis, który Robert Wolański zamieścił na profilu Agnieszki Maciąg po jej śmierci. nie zamierza tego zmieniać i co jakiś czas chce publikować fragmenty napisanych przez nią wierszy. "Postaram się, aby to miejsce dalej żyło" - napisał. Ta deklaracja stała się dla wielu osób ważnym sygnałem, że przestrzeń, którą Agnieszka Maciąg tworzyła przez lata, nie zniknie. Jej profil stał się bowiem nie tylko miejscem publikacji kolejnych projektów, lecz także przestrzenią, która skupiała ludzi poszukujących inspiracji i motywacji.