Polsat Hit Festiwal 2024 kolejny raz odbędzie się w Sopocie. Kolejny raz na scenie w roli konferansjera pojawi się także Krzysztof Ibisz. Zapytany przez Dziennik.pl, czy każdorazowo poprowadził tę imprezę, odpowiada, że nie.
Krzysztof Ibisz nie zawsze prowadził festiwal w Sopocie
Top Trendy, potem Polsat Super Hit Festiwal, teraz Polsat Hit Festiwal. Nie byłem chyba na dwóch pierwszych edycjach, więc ten polsatowski festiwal trwa dłużej, niż ja pojawia się w roli prowadzącego. Na tych dwóch pierwszych zamiast mnie, pojawiało się dwóch Maćków - Rock i Dowbor. Ja w tym czasie nagrywałem teleturnieje dla Polsatu i dlatego mnie nie było - tłumaczy Krzysztof Ibisz w rozmowie z Dziennik.pl.
Jak długo prezenter przygotowuje się do poprowadzenia koncertów na Polsat Hit Festiwalu?
Wydaje mi się, że trochę przez całe życie się do prowadzenia takich festiwali przygotowuję. My tych artystów świetnie znamy, kochamy ich, spędzamy z nimi długie godziny, jesteśmy z nimi w różnych momentach ich życia. Trochę uczestniczymy nawzajem w tym, co się u nas dzieje. Taka znajomość powoduje, że całe życie jesteśmy przygotowani, by ich pięknie podać na złotej tacy widzom, zaprezentować. To, ile serca, wiedzy włożę w to, jak ich zaprezentuje to już tylko moje doświadczenie z przebywania z nimi - wyjaśnia prezenter.
Co Krzysztof Ibisz robi przed wyjściem na scenę w Operze Leśnej?
Okazuje się, że Krzysztof Ibisz zanim poprowadzi koncerty podczas Polsat Hit Festiwalu, zjawia się w Sopocie dużo wcześniej. W rozmowie z Dziennik.pl zdradza, jaki ma rytuał związany ze sceną w Operze Leśnej.
Zawsze chodzę po tej scenie. Jestem w Sopocie dwa dni wcześniej, kiedy jeszcze nikogo nie ma. Myślę sobie, że to wielkie miejsce dla polskiej piosenki, muzyczne serce kraju. Myślę sobie o ludziach, którzy na tej scenie śpiewali, zaczynali swoje kariery, świętowali swoje największe sukcesy. Myślę także o prowadzących jak Lucjan Kydryński, twórcach tego zawodu, że oni byli na tej scenie, czuli to co ja, widzieli te 5 tysięcy osób i miliony przed telewizorami. To zawsze daje mi mnóstwo dobrej energii - opowiada Ibisz.
Co musi znaleźć się w jego garderobie oprócz wody mineralnej, do czego wszyscy prowadzący mają podczas festiwalu w Sopocie słabość? Na jakie koncerty mogą w tym roku liczyć widzowie i jak uhonorowany zostanie Zbigniew Wodecki? Zobaczcie nasze WIDEO.