Bartek Pankowski i Ada Borkowska to jedna z najbardziej kontrowersyjnych par ósmej edycji "Hotelu Paradise". Bardzo często się kłócili. Potem Bartek się zmienił i razem doszli do finału programu.

Bartek i Ada, choć bardzo się starali, nie zdołali wygrać show TVN7. Minimalnie przegrali z Agnieszką i Jędrzejem, którzy nie ukrywali, że łączy ich tylko przyjaźń. Zaskoczeniem było to, że przyjaciel Bartka, Michał, poparł w głosowaniu jego przeciwników.

Reklama

Bartek na swoim Instagramie udostępnił film ze spotkania, na którym wraz z innymi uczestnikami oglądał finał "Hotelu Paradise". Zabrakło m.in. zwycięzców show. Przy stolikach siedzieli głównie ci, którzy głosowali na Bartka i Adę. Był także Michał.

Bartek czuje się oszukany

No i tak moi kochani, czuję się oszukany, że najlepszy przyjaciel... przyjaciel?! Że najlepszy kolega w hotelu wbił mi na sam koniec nóż w plecy. Dlatego nie ufam ludziom - powiedział Bartek. Choć obecność Michała wskazuje, że panowie nie zerwali kontaktu.

Czuję się też oszukany, ponieważ należała nam się ta wygrana. Na pewno tego tak nie zostawię - stwierdził uczestnik "Hotelu Paradise".

Aga i Jędrzej triumfują

W Wielkim Finale, decyzją byłych uczestników programu, na Ścieżce Lojalności stanęli Agnieszka i Jędrzej. Para od początku programu tworzyła relacje przyjacielską, która pozwoliła im dotrzeć razem tak daleko. Podczas ostatecznej próby Agnieszka zdecydowała się na rzut kulą na kwocie 100 tys zł, zgarniając tym samym całą wygraną dla siebie.