Blanka Lipińska od 3 lat jest związan z Pawłem Baryłą. Nie opowiada w mediach tak wylewnie o tej relacji, jak np. wtedy gdy była z Baronem. Niedawno wystąpiła z ukochanym w produkowanym przez Amazon Prime reality show "(Nie)Poradnik Turystyczny".
Blanka Lipińska i Paweł Baryła pojawili się u Żurnalisty i opowiedzieli o dysproporcji w ich zarobkach. Wiadomo, że na serii powieści erotycznych oraz wyprodukowanych przez Netflix ich ekranizacjach Lipińska zarobiła bardzo duże pieniądze. Jej ukochany jest scenografem i aż takich pieniędzy nie zarabia. Jak sobie z tym radzi?
Ukochany Blanki Lipińskiej ma problem
Ciężko jest - powiedział Paweł Baryła. Jeżeli całe życie jesteś facetem, który więcej zarabia od swojej partnerki, to bardzo ciężko odwrócić te karty i stanąć z drugiej strony - podkreślił. Zwłaszcza w takim społeczeństwie, w którym żyjemy - wtrąciła się Blanka.
Miałem z tym problem - szczerze przyznał scenograf. Mnie nie stać na takie wakacje, na które Blankę stać. I stajesz w tej relacji i jest ci ciężko. Wyobraź sobie, że jedziesz gdzieś i normalnie nie pozwoliłbyś sobie na te wakacje, bo cię zwyczajnie nie stać. I dwadzieścia razy się zastanawiasz, czy to jest spoko - powiedział.
Co na to Blanka Lipińska?
A dla odmiany paradoks i idiotyzm tej sytuacji polega na tym, jak to jest w drugą stronę, czyli jak mężczyzna jest bogaty i zabiera kobietę na wakacje, to a) nikt się nie zastanawia, b) ona się nie zastanawia - powiedziała celebrytka.
Zdaję sobie sprawę, że było mu ciężko. Pojawiały się komentarze, że on jest ze mną dla pieniędzy. Naprawdę, prostytucja jest aż tak popularna? Naprawdę można trzy lata żyć w prostytucji? No szok i niedowierzanie - podsumowała Lipińska.