Proces rozwodowy Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy rozpoczął się w lutym 2024 r. Rozprawa odbyła się online i miało być bardzo, ale to bardzo nerwowo. 20 czerwca swoje zeznania mieli przestawić w sądzie kolejni świadkowie. Jednak rozprawa w ostatniej chwili została przeniesiona na koniec sierpnia.
Nerwowa atmosfera
Jak donosi Pudelek, Antoni tego dnia na świadków powołał swoją mamę, Małgorzatę Ostrowską-Królikowską, Liroya oraz ciotkę, Anitę Królikowską. W sądzie pojawiła się również Joanna Opozda. Wg Pudelka, na sądowym korytarzu panowała dość nerwowa atmosfera. Małgorzata Ostrowska-Królikowska wściekła się, gdy zobaczyła gromadzących się paparazzi. Podobnie zareagowała Opozda, twierdząc, że jeden z fotoreporterów ją prześladuje. Musiała interweniować ochrona.
Świadkowie mieli zostać zostali zamknięci w specjalnym pokoju, aby nie robiono im zdjęć. Gdy byli wzywani na salę, ochrona otwierała drzwi do łazienki, aby ich zasłaniać.
Kolejna rozprawa w przyszłym roku
Jak donosi "Fakt", postępowanie zakończyło się, ale decyzja o rozwodzie nie zapadła. Kolejna rozprawa została wyznaczona na 25 lutego 2025 r.
"Liczymy na to, że strony dojdą do porozumienia" - powiedział redakcji "Faktu" mec. Paweł Mamczarek.
Krótkie małżeństwo
Joanna Opozda i Antoni Królikowski stanęli na ślubnym kobiercu w sierpniu 2021 roku. Kilka miesięcy później urodził się ich syn, Vincent. Małżonkowie nie byli już wtedy razem. Aktor związał się bowiem z ówczesną sąsiadką Opozdy - Izabelą, która jest nadal partnerką Królikowskiego - wkrótce będą mieli dziecko.