Nasza kurka "Pierzynka" poszła z nami do kościoła, poświęcić jajeczka i inne pokarmy. Nawet nie wiecie, jaka była grzeczna. Mój synek ją tak dobrze wychował, że spokojnie siedziała sobie na kościelnej ławce – pochwaliła się piosenkarka na Instagramie.
"Ksiądz przyszedł ją pogłaskać…"
Jeszcze więcej szczegółów celebrytka zdradziła na antenie RMF FM.
Nie byłam zaskoczona sensacją, jaką wzbudziła kura. Zdawałam sobie sprawę, że faktycznie będzie to poruszało ludzi, ale wszyscy bardzo sympatycznie do niej podeszli i byli bardzo zdziwieni, jaka ona jest grzeczna. Ona naprawdę nigdzie nie uciekała, siedziała w ławeczce, ksiądz też przyszedł ją pogłaskać i po prostu zrozumiał, że, no, kura przyszła poświęcić jajeczka. Wszyscy zaczęli podchodzić, dzieci w szczególności, ale dorośli również – wyznała.