"Fakt" wyliczył, że Rutkowski miał na sobie plecak za 15 tys. i marynarkę za 10 tys. zł - co następnie podawały inne media.
"Biedni i zazdrośni" hejterzy
Po pierwsze – plecak jest za 23 tysiące. Marynarka za 14 tys., koszula – za 4 tys., zegarek za 150. Więc, na Boga jedynego, niech nie zaniżają cen– powiedział celebryta w wywiadzie dla "Wprost".
Pytany o hejterów, stwierdził, że "oni są biedni, zazdrośni. Wielu z nich nie ma na rachunki, ledwo ciągnie do pierwszego. Komornik puka do drzwi i odbiera im komputer, bo nie spłacili rat".
Zapier… jak dzik, stać mnie na wszystko. I to jest piękne. Jestem szczęśliwy – oznajmił.
Pióropusz do walki ze złem
Czuję się świetnie z moją fryzurą i czasem żartuję, że stawiam pióropusz i idę do walki ze złem. Jak kiedyś Indianie przed bitwą. Życzę Polakom sympatii do innych ludzi. To klucz do szczęścia. No i dbajcie o siebie, abyście się czuli się tak doskonale jak ja – podkreślił detektyw.