Krzysztof Rutkowski junior jest oczkiem w głowie rodziców. Krzysztof i Maja Rutkowski spełniają każde jego życzenie. Co roku robią mu wystawne urodziny i obsypują prezentami.
W ub.r. syn Rutkowskich skończył 10 lat. Rodzice zaprosili 150 gości, z czego jedną trzecią stanowiły dzieci. Uroczystość została zorganizowana w pięciopokojowej sali zabaw wyposażonej w laser game oraz escape room. Dziennikarze jeden z gazet ustalili, że przyjęcie urodzinowe kosztowało, bagatela, 100 tysięcy złotych.
Przed salą zabaw stanęły opancerzone wozy, a wszyscy uczestnicy imprezy mogli obejrzeć pokaz broni. Nie zabrakło również słodkiego poczęstunku, a uwagę zwracał tort o militarnym motywie.
Co syn Krzysztofa Rutkowskiego chce dostać na komunię?
W maju Krzysztof Rutkowski junior przystąpi do komunii świętej. W rozmowie z "Shownewsem" powiedział, że wybrał sobie prezent, jaki chciałby dostać od rodziców.
– Zobaczyłem dziewięciolatka, który driftuje. Zadzwoniłem do taty i powiedziałem, że chciałbym BMW E36. Powiedział, że kupi mi go na komunię i tak się zaczęło– powiedział junior.
Krzysztof Rutkowski obiecał jedynakowi, że samochód dostanie w maju i będzie driftował na torze, pod okiem instruktora. Maja Rutkowski zdradziła natomiast, że komunijna impreza juniora odbędzie się w hotelu, w sali, która pomieści kilkaset osób.
Impreza komunijna na co najmniej 200 osób
– Komunia Krzysztofa juniora odbędzie się w hotelu, w takim centrum konferencyjnym niedaleko naszego miejsca zamieszkania. Będzie około dwustu gości, może nawet więcej, bo sala jest zarezerwowana na czterysta osób. Na razie jestem od miesiąca za granicą, jak wrócę w przyszłym tygodniu, to zajmę się przygotowaniami – przekazała.