Waldemar z ostatniej edycji show "Rolnik szuka żony" najpierw wybrał Ewę, którą był zauroczony od początku, a po programie z nią zerwał. Związał się za to z Dorotą, którą wcześniej odrzucił.

"Rolnik szuka żony". Waldemar z Dorotą, a w tle Ewa

Waldemar Gilas był jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci 10. edycji programu "Rolnik szuka żony". W programie Waldemar przez cały czas wydawał się zakochany w Ewie i to ją wybrał. Później okazało się jednak, że rolnik związał się z Dorotą, uczestniczką, którą wcześniej odprawił do domu. Zaczął też otwarcie krytykować Ewę. Tłumaczył się, że to Ewa zerwała z nim podczas rozmowy telefonicznej, po czym zaczął publicznie obarczać Ewę winą za to, że im nie wyszło. Twierdził, że kobieta jest nieczuła i nie najlepiej wspomina relację z Ewą.

W odróżnieniu od Waldemara jego wybranka od początku stawała w obronie Ewy, z którą po programie pozostawała w kontakcie. "Ewa to kobieta z klasą. Jest bardzo wrażliwą osobą o pięknym wnętrzu" — napisała w mediach społecznościowych.

Reklama
Reklama

Ostatnio Dorota zorganizowała na swoim profilu na Instagramie sesję Q&A, podczas której znów powrócił temat Ewy. Przy okazji Dorota zdradziła co nieco o planach ślubnych.

"Rolnik szuka żony". Dorota o planach ślubnych

Podczas sesji pytań i odpowiedzi internauci wrócili do plotek, jakoby w związek od początku mieszała się mama Waldka, która miał darzyć sympatią właśnie Dorotę, a nie Ewę, wybraną przez rolnika w programie. Dorota stanowczo zareagowała.

"Ludzie ogarnijcie się. Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek mama Waldiego źle wyrażała się czy nie lubiła Ewy" – napisała.

Nie obyło się oczywiście bez pytań o szczegóły z życia prywatnego pary i plany na przyszłość. Jak się okazuje, zakochani nie mieszkają ze sobą.

"Nie przeprowadzałam się do Waldiego, ponieważ mam u siebie dużo spraw osobistych, rodzinnych jeszcze do załatwienia, bym mogła się przeprowadzić do Waldiego" — poinformowała Dorota.

W końcu ktoś z internautów zapytał wprost: "Myślicie o ślubie?"

"Przyjdzie na to czas" – odpowiedziała enigmatycznie Dorota, dodając emotkę uśmiechniętej buźki.