Występ gwiazdy na PGE Narodowym wyprzedał się w zawrotnym tempie. Koncert odbył się w ramach trasy "Up All Night". Rozpoczął się z 40-minutowym opóźnieniem. Artystka zagrała ponad dwugodzinny set, aby zadowolić fanów głodnych największych przebojów. Usłyszeć mogliśmy hity takie jak "On the Floor", "Jenny from the Block" czy "Waiting For Tonight".
Wpadka Jennifer Lopez na scenie
Niedawno piosenkarka obchodziła swoje 56. urodziny. Z tej okazji publiczność zaśpiewała dla niej "Happy Birthday". Zaraz potem doszło do małej wpadki. Spódnica gwiazdy rozpięła się nagle, pokazując trochę ciała. Nie obyło się bez komentarza J.Lo. Dobrze, że mam na sobie bieliznę, bo pokazałabym za dużo. Po raz pierwszy od dawna coś takiego mi się przytrafiło - powiedziała gwiazda. Jennifer Lopez nie przerywała występu. Widząc, że sytuacja się powtarza, po prostu zdjęła spódniczkę i rzuciła ją w tłum. Dalszą część show kontynuowała w samym złotym body, bez najmniejszego zawahania.
Jennifer Lopez apeluje do kobiet
"Ain’t Your Mama" to piosenka, w której Jennifer Lopez zwraca się do mężczyzny, podkreślając, że nie chce związku, w którym ma zastępować ukochanemu matkę. Podczas występu w Warszawie gwiazda zwróciła się z apelem do kobiet, aby traktowały swoje potrzeby jako priorytet i nie dawały się nikomu wykorzystywać. Drogie panie, my nie gotujemy i nie robimy prania - powiedziała między wersami piosenki Jennifer Lopez.