Małgorzata Kożuchowska, która pochodzi z domu, w którym wartości chrześcijańskie były bardzo ważne. "Zostałam wychowana w rodzinie katolickiej i wiara została mi przekazana przez rodziców. Nie pamiętam jakichś spektakularnych chwil zwątpienia czy buntu. Wiara jest dla mnie czymś naturalnym, jest częścią mnie" - powiedziała w wywiadzie dla portalu Niedziela.pl.
"Za bardzo na prawo"
Gwiazda "rodzinki.pl" i "Anieli" w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim przyznała, że ludzie błędnie ją postrzegają przez to, że tak otwarcie mówi o religii, Bogu i swojej wierze. Padło pytanie, czy jej religijność mogła wpłynąć na jej zawodową pozycję. Aktorka odpowiedziała, że tak i ma na to dowody. Zaznaczyła, że spotkała się z opiniami, iż jest "za bardzo na prawo" lub "to nie nasza".
Kożuchowska o stereotypach
Kożuchowska zwróciła uwagę na stereotypy, które często przypisuje się ludziom na podstawie tego, co się o nich przeczyta lub usłyszy. Podkreśliła, że bezpośredni kontakt często obala te wyobrażenia. "Nagle się okazuje, że mamy o czym rozmawiać. Szanujemy się, lubimy się, rozumiemy się i jest super" - mówiła aktorka.