Shazza to niekwestionowana gwiazda disco polo. Jej przeboje takie jak "Bierz co chcesz", "Baiao Bongo" czy "Egipskie noce" śpiewała w latach 90. cała Polska. Była również jurorką w programie "Disco Star".

Shazza kilka lat temu zachorowała na raka

Kilka lat temu Shazza wyznała, że choruje na raka. Okazało się, że to chłoniak. Teraz Shazza pojawiła się w studiu "Dzień dobry TVN". Pojawiła się w nim wraz z Tomaszem Samborskim, który jest jej menadżerem i byłym partnerem. Choć nie są już razem wciąż się przyjaźnią.

Reklama

Shazza o swoim życiu z nowotworem

Gwiazda muzyki disco polo zapytana o to, jak się czuje dziś, kilka lat po tym jak usłyszała, że jest chora na raka. Jestem w bardzo dobrej kondycji w tej chwili, natomiast to trwa kilka lat. Tego typu choroby mają to do siebie, że czasami nawracają, mają okresy remisji czy progresji, ale cały czas nasze metody leczenia postępują. Jestem akurat w takiej terapii, która umożliwia mi pracę zawodową. Myślę, że dobrze się czuję na scenie. Spotkania z fanami to jest antidotum na tę chorobę - powiedziała Shazza w "DD TVN".

Shazza o relacji z byłym partnerem

Piosenkarka opowiedziała również o relacji z Tomaszem Samborskim. Choć nie są razem, wciąż współpracują i przyjaźnią się ze sobą. Rozstaliśmy się, a właściwie można powiedzieć, że się nie rozstaliśmy, bo cały czas obcujemy ze sobą zawodowo i jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi - wyznała Shazza.

Dodała, że pamięta początki ich znajomości na jednej z warszawskich prywatek. Ważna jest jedna rzecz (...). Nasze bycie razem wtedy jako pary miało bardzo dobre podwaliny, fundamenty oparte na uczuciu, przyjaźni. Ponieważ takie one były, ta przyjaźń przetrwała do dziś i możemy swobodnie współpracować ze sobą, i towarzyszyć sobie na scenie, i w życiu prywatnym - opowiedziała Shazza.

Przyznała też, że czasem we wspólnej pracy Tomek ją wkurza, ale "nie zamieniłaby Tomka na innego Tomka". Zaznaczyła, że to on mocno ją wspierał w trudnych momentach jej życia. Ma duże poczucie humoru, natomiast oczywiście bywają takie momenty, kiedy się różnimy w studiu nagraniowym, kiedy mamy różne spojrzenia na muzykę, na tematy zawodowe, ale nigdy u nas burza emocji nie trwa długo- wyjaśniła Shazza.