Szósta edycja "The Voice Senior" powoli zmierza do końca. W pierwszym półfinałowym odcinku o miejsce w czołówce walczyli uczestnicy z drużyn Andrzeja Piasecznego i Tatiany Okupnik. Andrzej Piaseczny był sędzią surowym. Ostatecznie zdecydował się do finału zabrać Bożenę i Eugenię, dziękując za udział Emanueli i Stanleyowi. Duża część widzów jest niezadowolona. Węszą podstęp i ustawkę.
"To było okrutne"
Zdaniem części czworo uczestników Andrzeja Piasecznego średnio wypadło w półfinale "The Voice Senior". Podkreślali, że trener źle dobrał im piosenki. "Repertuar pan Andrzej swoim zawodnikom dobrał nietrafiony wręcz nudny, te piosenki obnażyły słabości śpiewających, to było okrutne...Ustawka, jak zwykle; Myślałam, że Stanlej wejdzie, szkoda; To jest po prostu żenada; Piasek, coś ty za utwory tym ludziom wybrał. Zupełnie nie pasują do ich głosów; Są tak piękne polskie przeboje .... Szkoda ...; Jak można było odrzucić Emanuelę, która była wyraźnie lepsza od reszty", "To jest chyba ustawiane, Emanuela śpiewała o niebo lepiej!" - pisali internauci.
Płyną też głosy wsparcia
Jest też grupa osób, które uważają, że Andrzej Piaseczny dobrze wybrał i świetnie opiekuje się swoją drużyną. "Super decyzja najlepszego trenera programu, panie Andrzeju pan się nie musiał tłumaczyć, komu? Jest pan wspaniałym artystą i doskonałym trenerem; Gratulacje dla Eugenii. Przeszła dalej. Fajnie wykonała kolejny utwór; Pani Bożena finał, bo śpiewa pięknie; Gratulacje Eugenio, twój występ mi się bardzo podobał, powodzenia z Bożeną w finale!" - można przeczytać.