Anna Dereszowska zamieściła w mediach społecznościowych obszerny wpis. Opowiedziała, że korzystała z usług internetowego kantoru. Jej zaufanie wzbudziło to, że firma działa od dawna i ma wiarygodnych partnerów.
Anna Dereszowska o oszustwie
Aktorka przyznała, że długo zastanawiała się, czy o tym w ogóle informować. Uznała jednak, że sprawa jest poważna i musi opowiedzieć o swoich kłopotach, by przestrzec innych.
"Spłacając kredyt hipoteczny w walucie obcej przez kilka lat korzystałam z usług największego w tej części Europy kantoru internetowego. Firma ta wydawała się wiarygodna nie tylko z powodu wieloletniej działalności na rynku, tysięcy korzystających z jej usług klientów, ale też licznego zaangażowania w sponsoring wielu dużych podmiotów" - zaczęła swą długą publikację.
Znacząca kwota
"5 listopada br. wpłaciłam na konto (...) bardzo znaczącą dla nas kwotę polskich złotych celem wymiany na euro. Do dnia dzisiejszego pieniądze do mnie nie wróciły" - napisała aktorka. Jak dodała, nie udało jej się, mimo usilnych prób, skontaktować z firmą. Sprawa została skierowana do sądu. Anna Dereszowska nie ujawniła, o jaką kwotę chodzi.