Paulina Sykut-Jeżynaz powodzeniem prowadzi wiele imprez, programów - m.in. "Taniec z gwiazdami", koncertów i festiwali. Została też jedną z gospodyń polsatowskiego programu śniadaniowego "Halo tu Polsat". W najnowszym wpisie na Instagramie prezenterka zdecydowała się na szczere wyznanie. Opowiedziała o poważnych dolegliwościach, z którymi zmaga się od lat.

Reklama

12 września przypada Europejski Dzień Migreny. Z tej okazji Paulina Sykut-Jeżyna podzieliła się swoimi doświadczeniami. Pierwszy atak migreny miała, gdy była jeszcze w szkole. Prezenterka podkreśliła, że migrena nauczyła ją pokory i szacunku do zdrowia. Nauczyła się też wsłuchiwać w swoje ciało i rozumieć sygnały, które jej wysyła. Zaznaczyła, że choć nauczyła się egzystować z migreną, to zastanawia się często, jak wyglądałoby jej życie bez niej.

Zaczęło się w podstawówce

"Jestem migreniczką. Pierwszy atak bólu głowy miałam w pierwszej klasie podstawówki. Ból nauczył mnie pokory i szacunku do zdrowia. Z czasem zaczęłam lepiej rozumieć swój organizm i czytać wszystkie sygnały, które wysyła. Migrena to mój hamulec i choć nauczyłam się z nią żyć, dzisiaj przez chwilę pomyślałam: "jakby to było, gdyby jej nie było" - napisała na Instagramie.

Apel Pauliny Sykut-Jeżyny

Paulina Sykut-Jeżyna zaapelowała, by nie bagatelizować migreny i szukać pomocy medycznej. Zachęciła również swoich obserwatorów, by podzielili się swoimi doświadczeniami związanymi z migreną. Odzew był duży, co pokazuje, jak wiele osób cierpi na migrenowe bóle głowy.

OBSERWUJ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie