W lutym król Karol III przeszedł operację związaną z leczeniem powiększonej prostaty, co początkowo sugerowało łagodny charakter schorzenia. Okazało się jednak, że ma nowotwór. Nie podano jednak do wiadomości, czy jest to właśnie nowotwór prostaty. Według najnowszych informacji, ujawnionych przez Radar Online Pałac Buckingham, król jest w słabszej kondycji, niż to wynika z oficjalnych komunikatów.
Jak się czuje król Karol III?
Król Karol III wrócił już, po przerwie na intensywniejsze leczenie, do pełnienia publicznych obowiązków. Monarchę wciąż można zobaczyć na ważnych wydarzeniach, choć jego wystąpienia są teraz znacznie krótsze, a wydarzeń, w których bierze udział jest wyraźnie mniej.
Radar Online podał ostatnio, że Pałac Buckingham przedstawia stan zdrowia monarchy w optymistycznym świetle, podczas wcale nie jest tak różowo i choroba postępuje. Padły nawet słowa o "prognozowanych zaledwie dwóch latach życia". Informatorzy związani z rodziną królewską twierdzą, że w związku z tym zintensyfikowano przygotowania związane z "Operacją Menai Bridge", czyli procedurą pogrzebową króla Karola III.
Plan na wypadek śmierci króla Karola III
Plan obejmuje wiele etapów, począwszy od sposobu przekazania wiadomości o śmierci monarchy, poprzez wymagania dotyczące stroju dziennikarzy i chwilę, gdy zabrzmi hymn "God Save the King". Są tam także drobiazgowo opracowane szczegóły pogrzebu i wszystko to, co go poprzedza. Opracowano już także przemówienie nowego króla. Podobne procedury przygotowano w przypadku Jego Wysokości Jerzego IV czy królowej Elżbiety II. Po "Hyde Park Corner" i "Operacji London Bridge" następuje więc "Menai Bridge".
Nazwa nawiązuje do mostu wiszącego Menai w północno-zachodniej Walii, który łączy wyspę Anglesey z Wielką Brytanią. Karol III przez lata miał bliskie związki z tą częścią Zjednoczonego Królestwa. Na razie nie są znane dokładne szczegóły operacji Menai Bridge, ale wiadomo, że wszystko jest na bieżąco aktualizowane.