lub kościelny Roksany Węgiel oraz Kevina Mgleja to jedno z wydarzeń, którym media żyły od pewnego czasu. Spekulowano na temat terminu i miejsca uroczystości.
Ceremonia trzymana w tajemnicy
Atmosferę podgrzewał fakt, że młodzi trzymali wszystkie szczegóły ceremonii w tajemnicy aż do ostatniej chwili. Nawet goście o miejscu ślubu dowiedzieli się dopiero wtedy, gdy zostali tam przywiezieni autokarami.
Zakochani zdecydowali się zorganizować ślub i weselę na Podkarpaciu, skąd pochodzi piosenkarka. Ceremonia zaślubin Roksany Węgiel oraz Kevina Mgleja miała miejsce w kościele świętego Michała Archanioła i świętej Anny w Dydni. Wokalistkę do ołtarza odprowadził tata. Choć tego dnia najważniejsza była młoda para, to dużo uwagi poświęcone było również rodzicom małżonków.
Mama Roksany Węgiel o ślubie córki
Związek Roksany ze starszym od niej o 8 lat Kevinem Mglejem budził wiele emocji w związku z różnicą wieku, która dzieli zakochanych. Kilka dni po ślubie redakcja jednego z portali skontaktowała się z matką Roksany Węgiel, aby zapytać, jak czuje się w roli teściowej. Edyta Węgiel podzieliła się nie tylko wrażeniami z wyjątkowej uroczystości, ale także swoimi obawami dotyczącymi życia córki. Podkreśliła jednak, że nie chce być zbyt wylewna w kwestiach prywatnych.
"Oni wzięli ślub cywilny dużo wcześniej, więc mieliśmy już trochę czasu, żeby przygotować się do roli teściów. Rodziców Kevina też poznaliśmy, to mili ludzie. A czy to nie jest zbyt wczesny wiek na ślub? To już zostawimy dla siebie. Podobnie jak to, czy chciałabym zostać babcią. Nie chcę wylewać się publicznie. To wesele Roksany, było jak w bajce, tylko żeby życie takie było" - powiedziała w rozmowie z ShowNews.pl Edyta Węgiel.