Robert Gawliński i zespół Wilki byli to jedna z wielu gwiazd, które pojawiły się na scenie w Operze Leśnej podczas Top of the Top Sopot Festival. Oprócz nich na scenie pojawiły się takie gwiazdy jak Sylwia Grzeszczak, Kwiat Jabłoni, Kayah, Natalia Nykiel, Sarsa, Bovska, Wiktor Dyduła oraz legendarna grupa Lady Pank.
Internauci o dźwięku na Top of the Top Sopot Festival
Na początku festiwalu pojawiły się poważne problemy techniczne, które nie uszły uwadze widzów. Media społecznościowe zaroiły się od krytycznych komentarzy dotyczących nagłośnienia. Internauci nie kryli swojego rozczarowania, a wielu z nich podkreślało, że jakość dźwięku pozostawiała wiele do życzenia.
Fala krytyki pod adresem Wilków
Dostało się też Robertowi Gawlińskiemu, liderowi zespołu Wilki. Jego występ sprowokował falę negatywnych komentarzy. Wielu internautów uznało, że 60-letni muzyk nie sprostał zadaniu. "Mimo że bardzo lubię Gawlińskiego, to dzisiejszy wokal utwierdził mnie w przekonaniu, że jego czas się już skończył" – pisali rozczarowani fani.
"Wilki - po co ich bierzecie, skoro Pan Gawliński nie daje rady śpiewać?", "O rety! Jak Gawliński wyje! Prawdziwy wilk", "Fakt, uszy bolały, fałsz na fałszu" - komentowali inni, porównując jego występ do "legendarnego" występu Mandaryny z 2005 r. gdy wokalistka wykonała swój hit "Ev'ry Night". W sieci pojawiły się również komentarze broniące artystę, ale dominowała negatywna ocena jego wokalu.