Colin Farrell jest jednym z najpopularniejszych hollywoodzkich gwiazdorów. Aktor ma dwoje dzieci - dwóch synów. Starszy z nich, James, ma 20 lat. Jego matką jest modelka im Bordenave. Owocem znajomości Colina Farrela i Alicji Bachledy-Curuś jest 14-letni dziś Henry Tadeusz Farrell.

Reklama

Choroba syna Colina Farrella

James choruje na zespół Angelmana - rzadkie zaburzenie neurogenetyczne. Zespół Angelmana niekiedy wiąże się z niepełnosprawnością intelektualną, ataksją, problemami z mówieniem - około 30. proc dzieci w ogóle nie mówi - czy epilepsją. Kolejnym symptomem AS są niekontrolowane napady śmiechu. Choroba jest bardzo rzadka, albowiem dotyka zaledwie 1 osobę na 15 tysięcy.

Syn Colina Farrella, James, który we wrześniu skończy 21 lat, wkrótce przestanie być objęty systemowym wsparciem dla dzieci ze specjalnymi potrzebami. "Gdy dziecko kończy 21 lat, jest w pewnym sensie zdane na siebie. Wszystkie zabezpieczenia, które zostały wprowadzone, specjalne zajęcia edukacyjne, to wszystko znika" – tłumaczy aktor.

Fundacja Colina Farrella

Colin Farrell uruchamia więc Fundację Colina Farrella, której celem jest zapewnienie wsparcia dorosłym z niepełnosprawnością intelektualną poprzez rzecznictwo, edukację i innowacyjne programy. "To pierwszy raz, kiedy o tym mówię, i oczywiście jedynym powodem, dla którego mówię, jest to, że nie mogę zapytać Jamesa, czy chce to zrobić" - powiedział Colin Farrell.

"To znaczy, mogę. Rozmawiam z Jamesem, jakby miał 20 lat i doskonale władał językiem angielskim oraz posiadał zdolności poznawcze odpowiednie do wieku, ale nie mogę uzyskać od niego konkretnej odpowiedzi na temat tego, czy czuje się z tym dobrze, czy nie, więc muszę zrozumieć, znając ducha Jamesa, jakim jest młodym mężczyzną i dobrocią, jaką ma w sobie" - dodaje. "James pracował tak ciężko przez całe życie, tak ciężko. Jestem z niego dumny każdego dnia, bo uważam, że jest wyjątkowy" - podkreśla gwiazdor.

OBSERWUJ nas na WhatsApp