W 2019 roku Włodzimierz Szaranowicz ogłosił, że po 40 latach pracy na antenach TVP odchodzi na emeryturę. Swoją karierę rozpoczynał w Polskim Radiu. W 1977 trafił do TVP. Od początku zajmował się sportem. W latach 1980-2018 komentował wszystkie letnie i zimowe igrzyska olimpijskie. Można go było również usłyszeć jako komentatora skoków narciarskich.

Reklama

Włodzimierz Szaranowicz jedzie na igrzyska do Paryża

W 2009 roku Szaranowicz awansował na dyrektora TVP Sport i zajmował to stanowisko do 2017 roku. Z pracy przed kamerą i w stacji zrezygnował ze względu na swoją chorobę, czyli Parkinsona. Przestał pojawiać się publicznie i występować. W czwartek zrobił jednak wyjątek.

Odebrał akredytację na igrzyska olimpijskie w Paryżu i został ogłoszony honorowym attaché prasowym PKOl. Od czterech lat nie dotykałem się mikrofonu - powiedział.

Gdy opowiadał o przesłaniu igrzysk, w pewnym momencie stracił wątek. Publiczność nagrodziła go brawami. Dziękuję. Już kończę - stwierdził.

Na co choruje były dziennikarz sportowy TVP?

Po ceremonii wyjaśnił, że na igrzyska jedzie jako widz, bo na więcej nie pozwala mu zdrowie.

Staram się nie myśleć o tym, że ta choroba jest ze mną. Już kiedyś powiedziałem, że ten facet przysiadł się do mnie i do mojego życia nieproszony. I czuje się bardzo dobrze jako mój współtowarzysz. (...) Ja z nim próbuję się uładzić, bo nie chcę się zaprzyjaźnić. Zaprzyjaźnienie byłoby poddaniem się. Cały czas szukam pomysłu na to, żeby nie dać się tej chorobie - mówił w książce "Włodzimierz Szaranowicz. Życie z pasją", która jest wywiadem-rzeką.