Zdrowie księżnej Kate wciąż jest tematem numer jeden zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i na całym świecie. Żona księcia Williama skupia się na leczeniu oraz opiece nad dziećmi i z tego powodu nie pojawia się w przestrzeni publicznej. Nie brakuje teorii spiskowych na temat tego, co się z nią dzieje. Najnowsza mówi o tym, że księżna Kate opuściła kraj. Co na to Pałac Kensington?

Reklama

Pod koniec marca pojawiło się nagranie, na którym księżna Kate wyjaśniła, że zdiagnozowano u niej nowotwór i przechodzi chemioterapię. Wyznała, że diagnoza utrzymywana była w tajemnicy między innymi ze względu na dobro jej dzieci.

Księżna Kate ma leczy się w Stanach Zjednoczonych

Nagranie to było ogromnym zaskoczeniem dla wielu osób. Od tamtej pory księżna Kate nie pojawiała się publicznie. Nie bierze udziału w wydarzeniach, które odbywają się w Wielkiej Brytanii i na których bywają członkowie brytyjskiej monarchii. Nietrudno też domyślić się, że nie ustają spekulacje na temat jej stanu zdrowia.

Z plotek, które przeciekają do mediów wynika, że żona księcia Williama przebywa obecnie z dala od Londynu, w jednej z prywatnych posiadłości. Ostatnie doniesienia mówią jednak o tym, że księżnej Kate nie ma w kraju. Według tych doniesień przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych. To właśnie tam ma być poddawana nowoczesnemu leczenie.

Pałac Kensington wydał oświadczenie

Jak pisze "In Style" urzędnicy Pałacu Kensington potwierdzili "The Houston Chronicle", że to tylko plotki i niesprawdzone informacje. Źródła królewskie podają, że księżna Walii nie opuściła Wielkiej Brytanii od czasu postawienia diagnozy. Pewnym jest, że księżna, choć spekulowano, że pojawi się, nie będzie obecna na sobotniej uroczystości Trooping the Colour.