Joanna Kryńska to jedna z prezenterek stacji TVN24. Niedawno media obiegła informacja o tym, że musiała poddać się operacji mózgu. W mediach społecznościowych prezenterka zamieściła post, w którym wyjaśniła, co się stało.

W marcu tego roku Joanna Kryńska miała rezonans magnetyczny, który pokazał, że ma guza w mózgu. Będzie dobrze! O tym będzie ta wiadomość, może komuś da nadzieję, bo ona jest taka ważna - zaczęła, następnie przechodząc do sedna:Od jakiegoś czasu nie ma mnie z Wami, są za to Wasze bardzo miłe wiadomości: "Co się dzieje?". Po rezonansie magnetycznym głowy 8 marca dowiedziałam się, że czeka mnie operacja - napisała w sieci.

Reklama

Joanna Kryńska na balu Omeny Mensah i Rafała Brzoski

W wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" wyznała, że pierwsze objawy pojawiły się na wizji.

Zapala się czerwona lampka na kamerze, a ja patrzę na kamerę i nic nie wiem. Jedyne co powiedziałam to: miałam państwu coś powiedzieć, ale zapomniałam. To było coś, co mnie bardzo zaniepokoiło - wspominała.

Joanna Kryńska już niebawem ma zamiar wrócić do pracy. Zanim to jednak nastąpi, zaprezentowała się na balu charytatywnym Omeny Mensah i Rafała Brzoski. Tematem balu był barokowy orient. Olśniewała nie tylko wyglądem, ale i kreacją jaką miała na sobie. Miała na sobie czarną koronkową sukienkę, stylizowaną na kimono i przewiązaną w pasie szarfą w kawowym kolorze. Stylizację dopełniały szpilki wykonane także z koronkowego materiału.