Michał Kassin i Jakub Pursa to wielokrotni mistrzowie świata, Europy i Polski w różnych stylach tańca. W maju Jakub został finalistą konkursu Mister Polski, a Michał, tańczący z Roxie Węgiel, zajął II miejsce w 27. edycji "Tańca z gwiazdami". Kilka dni później Kassin i Pursa dokonali coming outu.

Reklama

Jak się poznali?

To była pierwsza próba do "TzG", która odbyła się na miesiąc przed emisją programu (marzec – przyp. red.) w studio, w którym na co dzień pracuję. Kilka lat temu pracowałem z Roksaną Węgiel przed jej występem na Eurowizji Junior, a potem przy jednym z jej teledysków, więc gdy zobaczyłem ją na korytarzu, od razu zapytałem, z kim tańczy. I wtedy pojawił się on. Stanął w drzwiach, cały na biało- mówi "Replice" Jakub Pursa.

Wyszedłem zza rogu i powiedziałem, że ze mną. To był wczesny ranek, byłem totalnie niewyspany, wstałem lewą nogą, a do tego byłem dość zestresowany. Kojarzyłem Kubę z Instagrama, chociażby z tego, że wrzucał tam treści LGBT+, ale… chyba nawet się nie przedstawiłem- dodaje Michał Kassin.

Tak, nie przedstawiłeś się. Tego samego dnia miałem jeszcze dodatkową pracę w jednym z hoteli, gdzie spotkałem mojego szefa, który jest głównym choreografem "TzG", i jego zapytałem, jak się nazywa ten gość, z którym Roksana tańczy. A on na to, że mi nie powie! (śmiech) Chyba już wiedział, co się święci. (śmiech) W końcu jednak powiedział i znalazłem Michała na Instagramie. Na początku klasyczne zaczepki – lajkowanie zdjęć, komentowanie. Zazwyczaj to ja czekałem, aż ktoś napisze pierwszy, teraz stwierdziłem, że ch…, zaryzykuję! - śmieje się Pursa.

Reklama

Reakcja Roxie Węgiel

Któregoś razu wrzuciłem na relację nasze wspólne zdjęcie, ale tak, że nie było widać Michała, a tylko jego rękę. Był jednak jeden mały szczegół – Michał nosi na ręku taki czerwony sznureczek. Roksana zobaczyła na relacji ten sznureczek i od razu mi napisała: "O matko! Wiedziałam!!!" - wyznaje Pursa.

Na kolejnym treningu mi pogratulowała, życzyła powodzenia. Roxie domyślała się wcześniej, bo pewnego razu przyszedł do nas Kuba i obiecał, że jak będzie taniec współczesny w programie, to on ułoży nam choreografię. Za chwilę wpadł inny tancerz i obiecał nam to samo. Gdy wyszedł, mówię do Roksany: "Boże, wszyscy chcą z tobą pracować!", a Roxie na to: "Nie, nie, raczej o ciebie tu chodzi!"- dodaje Kassin.

Dzisiaj się przyjaźnimy, byliśmy nawet na podwójnej randce – ja z Michałem i Roksana ze swoim narzeczonym Kevinem- zdradza Pursa.

Homofobia w Polsce

Po roku od rozpoczęcia treningów osiągnąłem pierwsze sukcesy. Szkoła chciała się tym chwalić, a wiesz dobrze, jak to działa na rówieśników. Już wtedy byłem wyśmiewany, wyzywany. […] Gdybym tańczył hip-hop, to pewnie byłoby inaczej, ale że tańczyłem taniec jazzowy, współczesny czy klasyczny, to nasłuchałem się: ciota, pedał itd. Nie było mi z tym dobrze, ale nigdy nie chciałem przez to rezygnować, co nie wszystkim się udaje. Miałem kilkoro uczniów, którzy dziś mogliby być świetnymi artystami, ale nie wytrzymali piekła, które zgotowali im rówieśnicy. […] Hejt dotyka mnie naprawdę na ogromną skalę, i to zarówno w wiadomościach prywatnych, jak i w komentarzach. Są ich naprawdę setki, ludzie rozważają np., w jakim kwasie mnie najlepiej rozpuścić. Przez to, że miałem styczność z show-biznesem, to komentarzy na swój temat naczytałem się wiele i już mnie to nie rusza. Celowo ich też nie usuwam, żeby wszyscy widzieli, z czym się zmagamy na co dzień, żeby nikt nie mówił, że w Polsce gejom żyje się dobrze i nikt nas nie prześladuje - wyznaje gorzko Pursa.

Okazuje się, że homofobia dotknęła tancerza nawet w Telewizji Polskiej podczas nagrywania programu "You Can Dance. Nowa generacja 2.0".

Pierwsza edycja przebiegała bardzo fajnie, wszystko było OK. Przyznam jednak, że przy drugiej homofobia dotknęła bezpośrednio mnie. Zostałem poproszony o zmienienie statusu swojego profilu na IG z ogólnodostępnego na prywatny – tak, by nie każdy mógł zobaczyć zamieszczane przeze mnie zdjęcia. Uargumentowano to tym, że to dla dobra oglądających program dzieci - wyznaje Pursa.

Małżeństwo i dzieci

Na pytanie o gotowość wejścia w związek małżeński i planach na posiadanie potomstwa, Jakub Pursa wyznaje: Śmiało mogę powiedzieć, że jednym z moich marzeń jest sformalizowany związek, kupienie wspólnego mieszkania czy domu, równość wobec prawa. Już trochę o tym rozmawialiśmy między sobą – o małżeństwie, o dzieciach. […] Nie wiem, czy chciałbym wychowywać dzieci w Polsce, ale chciałbym… Dwójkę. Co najmniej.

Związek w przyszłości chciałbym sformalizować też dlatego, że dla mnie to jest przepiękna ceremonia wyznania sobie nawzajem miłości. Ale za szybko, żeby o tym mówić, to musi być dojrzała decyzja, wynikająca z długiej relacji. Dzieci… chyba też bym chciał, ale nie wiem, czy aż dwójkę! - zauważa Kassin dla "Repliki".