Sandra Kubicka kilkanaście dni temu została mamą małego Leonarda. Ojcem dziecka jest Aleksander Milwiw-Baron. Dumny tata ogłosił narodziny syna podczas Polsat Hit Festiwal, który odbył się w Sopocie.

Sandra Kubicka została mamą Leonarda

Gdy to zrobił, Sandra Kubicka zamieściła w sieci wpis, w którym poinformowała, że narodziny jej syna nie należały do najłatwiejszych. Chłopiec jest wcześniakiem i jeszcze nie opuścił szpitala.

Reklama

Nasze pierwsze wspólne chwile nie były takie, jak sobie wymarzyliśmy, ale mamy całe życie przed sobą, aby to nadrobić.Tak bardzo chciałam go przytulić i zabrać do domu. To jest absolutnie najgorsze uczucie dla matki, patrzeć, jak Twoje dziecko jest podpięte rurami do różnych urządzeń, a Ty nie możesz nic zrobić ani mu pomóc - pisała modelka.

Sandra Kubicka wściekła na internautkę. Padły wulgarne słowa

W kolejnych wpisach i nagraniach opowiadała o samym porodzie, pokazywała też jak wygląda jej brzuch. Fani nie szczędzili jej ciepłych słów, ale byli też tacy, którzy krytykowali Kubicką. Jedna z internautek napisała, że "cesarka to nie poród". To właśnie ten wpis zdenerwował Sandrę. Postanowiła zamieścić dosyć wulgarną odpowiedź.

Gdy poród przez CC uratował życie Twojego synka a jakaś franca pisze że nie urodziłaś. W pierwszym zdaniu napisała że urodziłam a w drugim jednak że nie urodziłam. Sama się nie może zdecydować. Każda metoda to poród i przestańcie umniejszać innym kobietom. Nie każde CC jest z wyboru. W wielu przypadkach jest to nagła decyzja ratująca życie. Takie doświadczenia są wystarczająco traumatyczne i Wasz dodatkowy jad jest tu absolutnie niepotrzebny. Proszę srać w swoim ogródku a nie obcych ludzi - napisała.

Do wpisu dołączyła filmik, na którym rzuca "urok" na internautkę, trzymając w rękach kadziło i świeczkę. W tle wypowiadane są wulgarne zaklęcia.

"Niech franca zaklinuje się w kiblu" - mówi pod koniec. Przy okazji Sandra Kubicka wyłączyła możliwość komentowania postów.