Krzysztof Skiba i jego zespół Big Cyc już za kilka dni pojawią się na festiwalu w Opolu. Wezmą udział w sobotnim koncercie "Superjedynki".
Krzysztof Skiba o festiwalu w Opolu: Koniec z fryzurami z playbacku
Będziemy rozrabiać wspólnie, będzie to koncert rockowy. Rock wraca do Opola, wszystkie zespoły to te, które znamy z tras koncertowych - mówi Dżej Dżej z zespołu Big Cyc.
Czeka nas prawdziwy tajfun rocka w tym rocku. Przez osiem lat nie było nas w Opolu i to jest wielki "come back". TVP za czasów PiS- nie reprezentowała całego społeczeństwa, tylko jedną partię. Tak samo nad reprezentowane było disco-polo w Opolu, teraz wracają inne nurty - wyjaśnia Krzysztof Skiba w rozmowie z Dziennik.pl.
Obydwaj uważają, że poziom KFPP w Opolu w tym roku będzie o kilka poziomów lepszy, niż przez ostatnich osiem lat.
Będzie to powrót jakościowy, tego jesteśmy pewni, że to Opole będzie o kilka poziomów wyżej, niż przez ostatnich osiem lat - uważa Dżej Dżej.
Koniec z playbackiem, koniec z udawaniem, koniec z fryzurami z playbacku. Czas na żywe granie dla żywej, prawdziwej publiczności - dodaje Skiba.
Krzysztof Skiba skrytykował Krzysztofa Rutkowskiego
Nie da się nie zauważyć, że lider zespołu Big Cyc słynie z ciętego języka. Ostatnio wypowiedział się na temat osób, które jego zdaniem nie powinny być promowane w przestrzeni medialnej. "Polskie Potwory Medialne" zestawienie osób, zdaniem muzyka, które "usilnie nam przez lata promowano, a potem wszystkim było wstyd" to m.in. matka Madzi z Sosnowca, Andrzej Samson, czy Krzysztof Rutkowski.
Rutkowski to mistrz autolansu, który sam wtrącił się w śmieszność np. gdy wybuchła wojna w Iraku i szukano Saddama Husseina, zorganizował konferencję prasową, na której ze strzelbą i ochroniarzami oświadczył, że rusza pomóc Ameryce w schwytaniu dyktatora. Dwukrotnie skazany prawomocnymi wyrokami za łamanie prawa. Najdłuższy wyrok 2,5 roku otrzymał za pranie brudnych pieniędzy dla śląskiej mafii paliwowej - pisał Skiba.
Krzysztof Rutkowski grozi pozwem Skibie. Co na to lider Big Cyc?
Krzysztof Rutkowski zareagował na te słowa i stwierdził, że powinien Skibę podać do sądu.
Nie znam go w ogóle. Nie wiem, o co mu chodzi. Być może upadek kariery, być może brak możliwości dobrego funkcjonowania, być może zawiść, zazdrość. Ja, gdybym miał "coś" do kogoś, co chciałbym mu powiedzieć, zrobiłbym to interpersonalnie - stwierdził detektyw w rozmowie z Jastrzabpost.pl.
W rozmowie z Dziennik.pl Krzysztof Skiba stwierdził, że to co napisał o Rutkowskim to fakty.
To, co powiedziałem to są fakty. Można je zweryfikować. Tak jak w przypadku pani Dagmary, tak sprytni, inteligentni dziennikarze sprawdzą, co Krzysztof Rutkowski robił w ZOMO i dlaczego z ZOMO został usunięty. To jest jedna rzecz, a druga nie jest w stanie mnie obrazić człowiek z meblościanką na głowie- stwierdził.
Czy boi się procesu, który zapowiada Rutkowski?
To jakaś informacja medialna. Póki nie mam pozwu, to nie mogę się do tego odnieść - stwierdził Skiba w rozmowie z Dziennik.pl.