Marcin Rogacewicz przez kilka sezonów grał w serialu "Na dobre i na złe". Pandemia sprawiła, że musiał znaleźć sobie inne, dochodowe zajęcie.
Marcin Rogacewicz w czasie pandemii otworzył warzywniak
Zdecydował, że otworzy warzywniak. Miejsce, które Marcin Rogacewicz stworzył na warszawskiej Woli cieszyło się sporą popularnością.
Marzenie o własnym miejscu, w którym mógłbym sprzedawać owoce i warzywa, tak ukochane przeze mnie i moją rodzinę, dojrzewało we mnie niczym zasiane ziarenko. Wiele warunków zbiegło się, by to ziarenko zaczęło zapuszczać korzenie i kiełkować ponad urodzajną glebę - pisał wówczas na swoim Instagramie.
Teraz, po wielu latach pracy w zawodzie, spełniony w roli aktora, dotknięty pandemią, ale i wzbogacony nią o przemyślenia dotyczące tego, co w życiu ważne, dzięki wsparciu osób mi najbliższych i serdecznych, zaczynam realizację tego marzenia - wyznał otwierając "Warzywniak u aktora", bo taką nazwę nosiło miejsce, które stworzył.
Klienci, którą głównie była lokalna społeczność, chętnie przychodzili po warzywa i owoce do Marcina Rogacewicza. Aktor wiele razy pisał o nich w sieci i dziękował za serdeczność i dzielenie się swoimi życiowymi historiami, czy przepisami.
Marcin Rogacewicz ma nowy pomysł na życie
Teraz okazuje się, że "Warzywniaka u aktora" już nie ma. Po niecałych trzech latach Rogacewicz zamknął swój biznes. Aktor postanowił zająć się zupełnie inną dziedziną, o czym także poinformował na swoim Instagramie.
A imię jego czterdzieści i cztery… To bardzo dobry "dzisiaj" moment w moim życiu, by zacząć kolejną wspaniałą przygodę i zrealizować kolejne wielkie marzenie!!! Termin lotniczych badań lekarskich wyznaczony. Zdobycie licencji lotniczej PPL - czas START!!! - napisał.
Wygląda, więc na to, że Marcin Rogacewicz robi licencję pilota.