Monika Richardson przez wiele lat pracowała w TVP. Była m.in. prowadzącą program "Europa da się lubić", czy "Pytanie na śniadanie". Odeszła po wywiadzie z Jarosławem Kaczyńskim, który przeprowadziła razem z Michałem Olszańskim i który nie spodobał się ówczesnej władzy.
Od tamtej pory Monika Richardson nie pozostawia suchej nitki na byłym prezesie TVP oraz swoich kolegach po fachu. Jakiś czas temu w jednym z wywiadów oświadczyła, że Maciej Kurzajewski nie pasował jej do formatu "Pytania na śniadanie". W ciepłych słowach wypowiedziała się natomiast na temat Katarzyny Cichopek.
Monika Richardson ocenia Małgorzatę Tomaszewską i Idę Nowakowską
Gdy ekipa "Pytania na śniadanie" zmieniła się na dobre, atakuje kolejne byłe gwiazdy śniadaniówki TVP. Właśnie oceniła pracę Małgorzaty Tomaszewskiej i Idy Nowakowskiej.
Nie wierzyłam dziewczynom. Nie wierzyłam Małgosi Tomaszewskiej, Idzie Nowakowskiej. Dla mnie to był jakiś show, które one robiły. Nie były to prezenterki telewizji śniadaniowej. Ja się przyglądałam śniadaniówkom w wielu krajach Europy i w USA. W Anglii śniadaniówkę prowadzą naprawdę posunięte w latach kobiety z ogromnym doświadczeniem, z równie doświadczonymi, starszymi mężczyznami - powiedziała w rozmowie z Pomponik.pl.
Osoba trzydziestoparoletnia nawet jeśli ma dzieci, uważana jest za mało wiarygodną w programie śniadaniowym, ponieważ wciąż jeszcze nie ma tego dystansu, który jest potrzebny do spojrzenia na wiele spraw w tym życiu. Nam się w pewnym momencie trochę stępiają emocje - oceniła Monika Richardson.
Dodała, że Ida Nowakowska była dla niej wyłącznie tancerką, która udaje prezenterkę. Zgodzicie się z nią?