Od kilku dni media na całym świecie żyją doniesieniami z brytyjskiego dworu. Wszystko rzecz jasna za sprawą ostatnich doniesień na temat stanu zdrowia króla Karola III. W poniedziałek Pałac Buckingham w oficjalnym oświadczeniu przekazał, że podczas niedawnego pobytu w szpitalu u monarchy wykryto raka, nie sprecyzowano jednak, o jaki rodzaj nowotworu chodzi. Na wieść o chorobie ojca do Wielkiej Brytanii przyjechał książę Harry i spotkał się już z monarchą. Nie doszło natomiast do spotkania Harry'ego i Williama. Czyli bracia nadal pozostają zwaśnieni.
Książę William na londyńskiej gali
Starszy syn Karol III, książę William, przez kilka ostatnich tygodni skupił się nad opieka nad żoną, która przeszła operację jamy brzusznej oraz trójką dzieci. Musiał w końcu jednak powrócić do pełnienia oficjalnych obowiązków.
W środę książę William pojawił się w zamku Windsor, gdzie wziął udział w ceremonii inwestytury. Tym samym był widziany po raz pierwszy, odkąd został sfotografowany, gdy odwiedzał księżną Kate w szpitalu.
W środowy wieczór książę William wziął udział w uroczystej gali, której celem była pomoc w zbiórce funduszy dla organizacji charytatywnej London Air Ambulance. Książę jest oficjalnym patronem organizacji już od ponad czterech lat. Jak spekuluje zagraniczna prasa, wysyłając następcę tronu "do ludu", Windsorowie chcieli tym razem nie tylko wspomóc szczytny cel, ale jednocześnie uspokoić zaniepokojonych najnowszymi doniesieniami rodaków.
Książę William wyraźnie schudł
Następca tronu uśmiechał się i chętnie rozmawiał z przybyłymi na bankiet gośćmi. Nie stronił też od rozmów z dziennikarzami, choć ograniczył się w zasadzie do podziękowań za troskę o zdrowie jego rodziny.
Doceniamy wszystkie miłe wiadomości, dziękuję - miał powiedzieć.
Książę William pozował też do zdjęć, m.in. z obecnym na gali hollywoodzkim gwiazdorem Tomem Cruise'em. Brytyjski tabloid "The Sun" podał, że podczas gali książę wspomniał, że liczył, iż wizyta na tej uroczystości pozwoli mu "uciec od tego wszystkiego". Komentatorzy zwracają uwagę, że ostatnio książę William bardzo schudł.