Aktor Maciej Stuhr bardzo aktywnie komentował to, co działo się na arenie politycznej w Polsce. Ostro krytykował m.in. działania poprzedniego rządu. Od jakiegoś czasu przestał wypowiadać się na takie tematy. W wywiadzie dla "Onet Rano." aktor wyjaśnił, co się zmieniło i dlaczego podjął taką decyzję.

"Zaczęło się od Dnia Dziecka"

"Mam coś takiego od Dnia Dziecka, wyłączyłem się nawet ze śledzenia polityki. Niektórzy moi przyjaciele, bardzo zaangażowani w te sprawy, są wręcz źli na mnie. Pytają, jak mogę tak żyć i czy wciąż jestem prawym obywatelem. Ale ja przestałem słuchać" - powiedział Maciej Stuhr.

Reklama

"Mniej zestresowany"

"Jestem mniej zestresowany. Nie wiem, czy szczęśliwszy, ale na pewno spokojniejszy" - powiedział Maciej Stuhr. Jak jednak podkreśla, że całkowite odcięcie od informacji jest niemożliwe. "Zawsze coś gdzieś dociera, nawet przypadkiem. Na przykład, kiedy wejdę na Facebooka, widzę moich znajomych rozgorączkowanych jakimś tematem. I z tej perspektywy, którą udało mi się nabyć, myślę sobie: kurczę, czy to naprawdę warte ich nerwów?" - stwierdził aktor.