Pierwszy odcinek serialu "Na dobre i na złe" został wyemitowany 7 listopada 1999 roku. To oznacza, że produkcja ta jest obecna w TVP od 25 lat. Jedną z aktorek, która przez kilka sezonów wcielała się w tym serialu w postać Marty Kozioł jest Katarzyna Bujakiewicz.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Katarzyna Bujakiewicz tak wspomina pracę na planie "Na dobre i na złe"

Aktorka pracowała na planie prawie od początku. Pojawiła się w 30. odcinku serialu. Kiedy zaczynałam pracę w tej produkcji, trochę było coś niefajnego żeby zagrać w serialu, nie uchodziło. To była nowość na rynku i ryzyko. Można było dostać jakąś łatkę - wspomina aktorka.

Dodaje, że praca w serialu sprawiła, że ludzie szybko pokochali i aktorów, i postaci, które się w nim pojawiły. Pamiętam ten pierwszy dzień na planie, gdzie Dusia Trafankowska, która grała moją ciocię wprowadzała mnie do szpitala, na plan. Było bardzo wesoło - opowiada w rozmowie z Dziennik.pl Katarzyna Bujakiewicz.

Katarzyna Bujakiewicz przyznaje. "Popularność była olbrzymia"

Jej serdeczna przyjaciółka, czyli Anna Przybylska również grała w serialu. Wcielała się w postać Marylki w serialu "Złotopolscy". Czy Katarzyna Bujakiewicz radziła się jej jak grać i czy przyjąć rolę w tym serialu? Nie, nie znałyśmy się jeszcze wtedy. Poznałyśmy się dopiero na planie filmu 'Rób swoje, ryzyko jest twoje". Twórca "Złotopolskich" stworzył ten film i zaprosił gwiazdy TVP2 - mówi Bujakiewicz.

Aktorka przyznaje, że popularność wynikająca z gry w "Na dobre i na złe" była olbrzymia. Robiłyśmy sobie z Dusią żarty. Wchodziłyśmy do sklepu i rozmawiałyśmy dialogami z serialu. Ludzie byli czasem mocno zdziwieni. W tamtym czasie opiekowała się też moją babunią, lekarze gdy chodziłam z nią do przychodni, mówili do mnie fachowym językiem. Naprawdę było wesoło - wspomina aktorka.

Co było dla niej wyzwaniem podczas pracy na planie "Na dobre i na złe"? Jak jej zdaniem zmienił się świat seriali na przestrzeni 25 lat? Zobaczcie nasze WIDEO.