Mieszkańcu południowo-zachodniej Polski zmagają się ze skutkami opadów spowodowanych przez niż genueński Boris. Powodzie, zalania i podtopienia są tak ogromne, że rząd zdecydował się wprowadzić w poniedziałek stan klęski żywiołowej w województwach: dolnośląskim, śląskim i opolskim.

Reklama

Polsat w ogniu krytyki. Chodzi o emisję "Tańca z gwiazdami"

Poziom wody jest wyższy, niż podczas "powodzi tysiąclecia", która miała miejsce w 1997 roku. Apogeum miało miejsce właśnie w niedzielę. Kanały informacyjne przez całą dobę emitowały specjalne wydania i relacje z zalanych terenów. Na bieżąco informowały, co dzieje się tam, gdzie dotarł żywioł.

W niedzielę na głównej antenie Polsatu widzowie mogli zobaczyć pierwszy odcinek nowej 15. edycji "Tańca z gwiazdami". Gdy tylko transmisja wystartowała, widzowie nie kryli swojego oburzenia. Ich zdaniem w obliczu tragedii, jaka spotkała mieszkańców części Polski, premiera tanecznego show powinna zostać przełożona na inny termin.

Rzecznik Polsatu zabrał głos w sprawie emisji show

Z powodu powodzi mamy klęskę żywiołową, a oni tańczą i bawią się. Brak empatii. Powinni odwołać dzisiejszy program; Wstyd. Można było przełożyć transmisję, szkoda słów; Powinniście odwołać premierę w związku z tym, jaki kataklizm jest w Polsce - pisali oburzeni internauci na Facebooku.

Krytyka była tak duża, że głos w sprawie zabrał rzecznik prasowy Polsatu.

Reklama

Telewizja Polsat non-stop informuje o sytuacji powodziowej w Polsce w swoich trzech kanałach informacyjnych oraz w programach informacyjnych na głównej antenie Polsatu - powiedział w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl Tomasz Matwiejczuk.