Serial "Ojciec Mateusz" produkowany jest i emitowany na antenie TVP1 od 16 lat. Właśnie ruszył kolejny 31. sezon serialu. Okazuje się, że widzów czekają zmiany, jeśli chodzi o serialową obsadę.

Pierwszy odcinek serialu "Ojciec Mateusz" pojawił się na wizji 11 listopada 2008 roku. Przygody detektywa w sutannie z Sandomierza szybko przypadły widzom do gustu. Do dziś produkcja ta ma wielu fanów. Można powiedzieć, że to produkcja wręcz kultowa.

Reklama

Artur Żmijewski znika z serialu. Zastąpi go młody aktor

Teraz, w nowym sezonie, widzów czeka wiele niespodzianek. W jednym z odcinków pojawi się dawna miłość księdza Mateusza. Z tego powodu Artur Żmijewski zniknie z serialu. Jego miejsce zajmie aktor, który zagra księdza Żmigrodzkiego z czasów licealnych.

"Poznajcie młodego Mateusza i jego... no właśnie... kogo?" - napisała w poście zamieszczonym w sieci produkcja.

Ta postać na dobre znika z serialu. Kogo zabraknie w "Ojcu Mateuszu"?

To nie jedyna nowość, jaka czeka widzów. Druga to pożegnanie z jednym z bohaterów. Z serialu znika Eryk Lubos, który wcielał się w postać Waldemara Grzelaka "Pluskwy". Grany przez niego bohater był "złotą rączką". Przez pewien czas mieszkał on na plebanii. Widzowie lubili jego kłótnie z gospodynią księdza Mateusza, czyli Natalią. Fani podejrzewali, że tych dwoje prędzej, czy później będzie miało romans.

Pod jednym z najnowszych postów internauta zapytał: "A dowiemy się, co dalej z Pluskwą?". Produkcja odpowiedziała i tym samym potwierdziła, że ta postać nie będzie już pojawiać się w serialu. Aktor nie gra już w serialu. Jego postać w związku z tym wyjechała za granicę - czytamy.

Nie wiadomo dlaczego Eryk Lubos zrezygnował z gry w serialu "Ojciec Mateusz".