Finał najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami" już w najbliższą niedzielę w Polsacie. Do walki o Kryształową kulę staną Vanessa Aleksander, Julia Żugaj i Maciej Zakościelny wraz ze swoimi tanecznymi partnerami. Czwarte miejsce zajęła Majka Jeżowska, która pożegnała się z programem w półfinale. Teraz okazuje się, że w ostatnim odcinku programu czekają na widzów niespodzianki. Po dogrywkach i zamianach partnerów tym razem o Kryształową Kulę powalczą wszystkie trzy pary.
Zmiana zasad
Dotychczas do finałowego odcinka przechodziły trzy pary, a po czym jedna z nich odpadała wcześniej, a dwie najlepsze walczyły o Kryształową Kulę, tańcząc freestyle. Maciej Zakościelny, zdradził, że tym razem odcinek ma wyglądać inaczej.
Dowiedziałem się dzisiaj, że wszystkie pary są do końca. Nie ma tak, że jedna odpada, tylko trzy pary tańczą freestyle - zdradził Maciej Zakościelny. Sara Janicka powiedziała wtedy, że po prostu dostosują się do tego, co wymyśli produkcja show. Tancerka wydawała się lekko zakłopotana, co może wskazywać, że był to sekret.
Zdecydują widzowie
Przypominamy, że ostateczna decyzja, kto wygra program, należy do widzów. To oni w głosowaniu wybiorą parę, która dostanie główną nagrodę tej edycji programu "Taniec z gwiazdami". Zwycięska gwiazda dostanie 100 tys. zł, a jej taneczny partner - 50 tys. zł.