Filip Chajzer zmienia wszystko o 180 stopni. Na razie zakończył karierę w mediach i zniknął z telewizyjnych ekranów. Gorąco jest wokół jego fundacji. Filip Chajzer zamienił show-biznes na gastronomię i prowadzi budkę z kebabami. Interes, jak się chwali, się rozwija.

Reklama

Filip Chajzer w oktagonie

Teraz okazało się, że Filip Chajzer będzie walczyć w oktagonie. Były dziennikarz "Dzień Dobry TVN" znalazł sposób na odreagowanie i jednoczesne zarobienie sporej sumy pieniędzy. Zdecydował się dołączyć do federacji Fame MMA. W ostatni dzień sierpnia będziemy walczył z doświadczonym we freakfightowych bojach Gimperem.

Filip Chajzer i sprawa kebabów w szpitalu

Poniedziałkowa konferencja odbiła się w mediach głośnym echem. Wszystko za sprawą kontrowersyjnych wypowiedzi 39-latka. Filip Chajzer przyznał się, że szukał ucieczki w narkotykach, oddając się nałogowi w domowym zaciszu. Nawiązał też do swojego biznesu gastronomicznego. Z jego słów wynika, że kebaby mogą przyspieszać proces leczenia. "Mama (chłopca - red.) mi odpisała, że bardzo dziękuje i że to jest dla niego wielka rzecz i poprawiły mu się wyniki" - stwierdził Filip Chajzer.

Gimper zarzucił dziennikarzowi, że promuje swój kebab kosztem chorego chłopaka. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Chajzer opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitala. Pozował u boku pacjenta, któremu zawiózł swój kebab. Taka kryptoreklama nie spodobała się internautom, którzy nie zostawili na nim suchej nitki, co wypomniał mu Gimper podczas konferencji.

Marianna Schreiber o Filipie Chajzerze

Głos w sprawie Filipa Chajzera postanowiła zabrać Marianna Schreiber. Celebrytka ma doświadczenie w oktagonie. O Chajzerze mówiła z politowaniem.

"Jakbym miała wyrazić swoją opinię o Chajzerze, to naprawdę przykro się patrzy na takie ludzkie upadki. Z osoby popularnej i chyba powszechnie lubianej stał się gościem opowiadającym historie o tym, że jego kebab leczy ludzi. Dramat" - stwierdziła w materiale na InstaStories.