Nie ma dnia, by w mediach nie pojawiło się kilka niepotwierdzonych oficjalnie informacji o księżnej Kate. Jej nieobecność jest w centrum zainteresowania. Żona następcy tronu od dawna nie pojawia się publicznie. Książę William konsekwentnie milczy, co potęguje zmartwienie poddanych króla Karola III.

Reklama

W sprawie "zniknięcia" księżnej Walii wypowiedziało się już wielu "specjalistów" i osób z najbliższego otoczenia royalsów. Tym razem głos zabrał były zawodnik krykiet Kevin Pietersen, który utrzymuje, że jest w stałym kontakcie z Williamem i Kate. Wraz z żoną Jessicą mieszka nieopodal ich rezydencji w Adelaide Cottage.

Apel przyjaciela księżnej Kate

Mężczyzna jest zadziwiony i zmartwiony tym, co mówi się na temat księcia i księżnej Walii. Za pośrednictwem portalu X zaapelował do użytkowników o pozostawienie ich w spokoju oraz uszanowanie ich prywatności.

"Teorie spiskowe dotyczące Kate są totalnym absurdem! Nieustannie widujemy Williama i Kate, również w ciągu ostatnich dni. Aż trudno byłoby uwierzyć, że ludzie będą tak śmieszni i okrutni, pisząc na tej platformie te wszystkie bzdury, które są niczym więcej, jak kłamstwami!" - napisał w treści posta.

Sportowiec podkreślił, że Kate Middleton nadal dochodzi do siebie po operacji. Dodał, że Kate i William są wspaniałym małżeństwem i zaapelował, by zostawiono ich w spokoju.