Marta Manowska w TVP prowadzi nie tylko "Sanatorium miłości", ale także randkowy show "Rolnik szuka żony". Jej ostatni wpis przy stylizowanym zdjęciu wywołał wśród fanów spore zamieszanie. Doczekaliśmy się reakcji.

Reklama

Marta Manowska podziękowała "Sanatorium miłości"

W ubiegłym tygodniu wystartowała 6. edycja "Sanatorium miłości", randkowego programu, w którym seniorzy udowadniają, że po 60-tce także można się dobrze bawić, znaleźć w życiu miłość i szczęście. Gospodynią i dobrą duszą 12 kuracjuszy sanatorium w Krynicy Górskiej nieodmiennie jest Marta Manowska.

Ostatnio zamieściła na swoim profilu na Instagramie dość enigmatyczny wpis.

"Tamte czasy były uczciwsze. Dziękuję Sanatorium miłości. Tamto pokolenie jest silne. Wierne zasadom. Wartościom. Nieustępliwe. Konsekwentne. Pewne. Trzeba będzie w nim poszukać odpowiedzi" - napisała Manowska.

Wieloznaczne słowa od razu wywołały burzę wśród fanów programu i samej Manowskiej.

Marta Manowska ostatni raz prowadzi "Sanatorium miłości"?

"Post zagadkowy" – zwróciła uwagę jedna z fanek. "Bardzo niepokojący post" – skomentował ktoś z internautów. "Czy coś się dzieje Pani Marto?" - dopytywał inny.

Niektórzy zaczęli wręcz spekulować, że podziękowania pod adresem programu oznaczają, że Marta Manowska pożegna się z pracą w "Sanatorium miłości".

"Rozumiem, że Marta prowadzi ostatni raz »Sanatorium miłości«" - napisała jedna z internautek.

Marta Manowska uspokoiła fanów, odpisując krótko "A nie". Do odpowiedzi dodała emotkę uśmiechniętej buźki. Dodała też, że nie uważa, by post był "bardzo niepokojący".

"Trochę tak, gdyż jesteś ikoną tego programu, Ty go stworzyłaś, to brzmi tak, jakbyś już miała go nie prowadzić" – drążył temat autor komentarza.

"To brzmi, jakby czasy młodości Bohaterów Sanatorium miłości były uczciwsze. I Oni pozwalają mi to zrozumieć" – wytłumaczyła w końcu Manowska.