Filip Chajzer kilka miesięcy temu pożegnał się z "Dzień dobry TVN". Nie pozostał jednak zbyt długo bez zajęcia. W nowej ramówce stacji Polsat zagości kolejna edycja "Tańca z gwiazdami" a w niej jedną z gwiazd, które będą próbować swoich sił na parkiecie będzie Filip Chajzer.

Reklama

Jego partnerką na parkiecie będzie Hanna Żudziewicz. Filip Chajzer, choć w rozmowie z Dziennik.pl przyznał, że nie umie tańczyć i przyszedł do programu właśnie po to, by się tego nauczyć, ale i wygrać show, ostro wziął się do roboty. Co jakiś czas wrzuca do sieci filmiki, na których widać, jak trenuje nowe kroki i figury taneczne.

Filip Chajzer w "spirali śmierci" z Hanią Żudziewicz. "Jara mnie ten taniec"

Tym razem zamieścił nagranie, na którym wykonuje z Hanną Żudziewicz figurą zwaną "spiralą śmierci". To element często wykorzystywany w choreografiach przez pary taneczne w łyżwiarstwie figurowym. Choć na początku wszystko wygląda dosyć niewinnie, filmik wrzucony przez Chajzera z każdą sekundą wzbudza coraz większy przestrach. Z każdym obrotem partnerki dookoła osi Filipa Chajzera, robi się coraz bardzie niebezpiecznie. Wszystko przez to, że prezenter ma pewien problem z utrzymaniem równowagi podczas wykonywania coraz szybszych obrotów.

Szczerze? Jara mnie ten taniec. Wieczorem Hanna Żudziewicz wysyła mi tę "spiralę śmierci" na YouTubie. Rano podpisała ubezpieczenie i jedziemy z tematem- napisał pod nagraniem Chajzer.

Internauci o popisach Filipa Chajzera podczas treningów do "TzG": Energylandia wersja domowa

Internautom nie do końca spodobało się to, co zobaczyli. Wielu z nich wyraziło swój niepokój.

Reklama

Nie to, że w ciebie nie wierzę Filipie, ale wstrzymałam oddech; Moja pierwsza myśli, czy ona przeżyła?; Energylandia wersja domowa - pisali.

Komentarz zostawił także partner a od niedawna mąż Hani, czyli Jacek Jeschke.

Daje radę! - stwierdził.