Andrzej i Gienek z Plutycz podbijają Internet. Założyli kanał w serwisie YouTube, na którym dzielą się trudami pracy rolnika i historiami z życia prywatnego. Ojciec z synem zdobyli już 112 tysięcy obserwatorów, ale ostatnio na Andrzeja wylała się fala ostrej krytyki.
"Rolnicy. Podlasie". Andrzej podpadł fanom. "Powinieneś się cieszyć, a nie narzekać"
Andrzej Onopiuk z programu "Rolnicy. Podlasie" spotkał się ostatnio z falą ostrej krytyki. Internauci mają przede wszystkim dość tego, że rolnik tylko wiecznie na wszystko narzeka. Zdaniem wielu komentujących, zamiast wziąć się do pracy, nagrywa filmiki, na których odgrywa swoje niezadowolenie. Jak donosi serwis Plotek, Andrzejowi zarzucono też, że nie zaangażował się w protest rolników.
Ostatnio stracili cierpliwość po filmiku, na którym Andrzej poinformował, że otrzymał od swoich widzów cztery tony marchwi na pokarm dla zwierząt. Nie omieszkał przy tym ponarzekać, że zmaga się już któryś dzień ze zrzucaniem warzyw do piwnicy, a i tak "końca nie widać". Wielu fanów rolnika uznało to za niewdzięczność i brak chęci do pracy.
"Nie dość, że dostałeś gotowy towar, to jeszcze narzekasz. W końcu troszkę popracujesz, bo wciąż ktoś za ciebie robi; Tyle ton marchwi za darmo to tylko się cieszyć, a nie narzekać; Roboty na dwie trzy godziny, a ten jak zwykle jęczy; Witam leń, leń całe życie narzeka, bądź szczęśliwy, że ktoś dał; Dziwne, że sam wziął się za przerzucanie marchwi, a nie kwęczał i szukał jelenia, który by za niego zrobił" – komentowali internauci.